Święta, Święta i po...poczytane - Świąteczny TAG książkowy

Hejka!
Uwielbiam TAGi, a w tym roku za bardzo mi się to nie składało, jednak chciałam te Święta jakoś tak zrobić inaczej, więc oto i on. Podkradłam TAG od Books of souls

Za oknem zimno, a w domu czekolada i piernik... coś na zimowe wieczory.
Uwielbiam herbatkę, kocyk i dobrą książkę. A jak dobra książka to: "Richard Bonett. Pożądanie" - B.K.Staron. Jest to świetna książka, pobudzająca zmysły, więc prawie na zimowe wieczory.

Zimno, zimno, zimno wszędzie... Bohater, na którego myśl robi ci się zimno.
Bohater, którego nie znam  imienia, ponieważ o złych książkach nie pamiętam. Ale postać z "Piorun" była okropna i sprawiła, że miałam ochotę bić lodem w jego kierunku.

Świąteczne porządki... czyli osoba, która najwięcej pomogła w danej serii.
Uwielbiam bohaterów serii "Elemetals". Ponieważ każdy za każdym był w stanie wskoczyć w ogień. Nikt nie robił sobie na złość, dogadywali się i pomagali sobie w każdym aspekcie.

Jak święta, to świąteczne jedzenie... Jaka potrawa z książek powinna się znaleźć na świątecznym stole.
Hm... nic sobie nie przypominam w tym momencie.

Renifery ciągnące sanie mikołaja... prawdziwy bohater, wspaniały towarzysz.
W tym roku wielu miałam wspaniałych towarzyszy. Np. uwielbiam bohaterkę z "Zaopiekuj się mną". Mimo wielu przeciwności, była świetna, nie użalała się nad sobą.Była mimo wszystko silna.


Kolędnicy... książka, która wzbudziła w tobie nadzieję.
Książka Klaudii Bianek "Najcenniejszy podarunek", była taką iskierką nadziei. Nadziei, że ludzie potrafią się jednoczyć, potrafią bezinteresownie pomóc. To była piękna książka.