Seria: Grzeszni (Tom 1)
Autor: Ana Rose
Tłumaczenie: -
Liczba stron:
Liczba rozdziałów: 20
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Liv, Hunter
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 25.05.2020
Ocena: 10/10
Życie Liv już nigdy nie miało być takie samo. Tragiczna strata budzi w niej straszliwe poczucie winy. Dziewczyna próbuje za wszelką cenę walczyć ze swoimi demonami. Co gorsza, na jej drodze staje arogancki dupek, który jest przybranym bratem jej kuzyna.
Hunter to facet, na którego widok dziewczyny tracą głowę. Ktoś taki jak on nie może pozwolić sobie na uczucia. Po co mieć jedną kobietę, skoro może mieć wszystkie?
Liv i Hunter to mieszanka wybuchowa. Oboje skrywają mroczne sekrety. Co się stanie, gdy wyjdą na światło dzienne?
Czy Hunter będzie na tyle wytrwały, żeby uratować Liv? Czy Liv... pozwoli mu się uratować?
Niebezpieczeństwo czyha uśpione w ciemności, aby zaatakować z zaskoczenia.
(Opis z Lubimy Czytać)
[...] Kocham cię za twój temperament i wielkie serce. [...]
Kolejna książka Any Rose, ale jak tym razem mi się podobało? Zapraszam na recenzję.
Liv to dziewczyna, która została bardzo skrzywdzona przez człowieka, który miał ją kochać i zapewnić bezpieczeństwo, a zgotował jej piekło na ziemi, w wyniku czego jej siostra bliźniaczka straciła życie, zostawiając Liv z pustką w sercu. Dziewczyna przeprowadza się do Miami, by tam iść do collage. Zamieszkuje u wujostwa, którzy zapewnili rodziców dziewczyny, że będą się nią opiekować. Liv nie zdaje sobie sprawy, że prócz kuzyna będzie otoczona taką grupką chłopaków. Poznaje Sama, Asha, Davida i oczywiście Huntera, który okazuje się przyrodnim bratem Bena - jej kuzyna. Ich relacja na początku jest wybuchowa. Każde z nich robi sobie na złość, co jest z punktu widzenia czytelnika, urocze. Jednak Hunter działa na Liv jak płachta na byka,ale czy coś między nimi może się wydarzyć? I co jeśli przeszłość Liv czai się gdzieś w pobliżu?
Hunter to można powiedzieć dupek (w końcu Liv też go tak nazywa). To kapitan drużyny, a wieczorami zamienia się w mężczyznę lubiącego adrenalinę i nielegalne wyścigi samochodowe. Jest najlepszy w tym, co robi, a kobiety lgną do niego jak ćmy do światła, co chłopak chętnie wykorzystuje. Gdy na jego drodze pojawia się Liv i jej pomysły nie może wyjść z podziwu, choć na czasy wkurza go ta kobieta. Czy Hunter jest zdolny do jakiś głębszych relacji, niż tylko seks bez zobowiązań? To arogancki, pewny siebie chłopak, który mimo wszystko podbił moje serce.
W powieści poznajemy również przyjaciół Huntera, którzy również zrobili na mnie dobre wrażenie i każdego polubiłam. Liv ma swoje przyjaciółki: Alice, z która znają się od najmłodszych lat, która jest dla niej wsparciem w trudnym czasie, oraz dwie nowe przyjaciółki, poznane w collage. Są wariatkami, ale takimi pozytywnymi. Nie sposób się nudzić z całą paczką głównych bohaterów.
Styl autorki poznałam już wielokrotnie i za każdym razem powieść napisana jest lekko, przyjemnie i prostym językiem. Nie mamy tu skomplikowanego słownictwa, a sceny 18+ są zrobione ze smakiem i są tylko dodatkiem, nie przysłaniającym fabuły.
Akcja powieści toczy się własnym rytmem, które nie jest ani szybkie,ani się nie wlecze. Zostajemy wciągnięci do świata, który wprost nas pochłania i żyjemy nim. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc całość, a my nie pogubimy się w wydarzeniach.
Okładka jest przepiękna i pasuje do treści książki. W środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy Liv oraz Huntera, przez co poznajemy idealnie oboje bohaterów.
Nowa powieść Any Rose, jest wciągająca, lekka i idealna na jedno popołudnie czy wieczór. Książkę czyta się szybko i płynnie. Nie mamy tutaj wkurzających bohaterów, przez co dobrze bawimy się w ich towarzystwie.
Mamy tutaj trudną przeszłość bohaterki, która nie daje jej o sobie zapomnieć. Ja nie wiem, jakim trzeba być psycholem, by tak móc skrzywdzić kobietę jak zrobił to Pablo ze Stellą (siostrą bliźniaczką Liv). To okropne i nie dziwię się, że Liv po wszystkim ciężko jest się pozbierać. W końcu jako bliźniaczki łączyła je wyjątkowa więź. To straszne i łzy w oczach mi się kręciły, gdy Liv opowiedziała swoją historię. Ale w tym wszystkim właśnie nie użalała się nad sobą. Wiadomo bolała ją strata, czuła się niekompletna, ale jak obiecała siostrze, tak starała się żyć najlepiej jak się da. Stawiała czoła przeciwnością, więc i los w końcu się do niej uśmiechnął.
Podobało mi się, że uczucie Liv i Huntera rozwijało się stopniowo, a nie bach i wielka miłość. Te ukradkowe spojrzenia, dokuczanie sobie, to było takie urocze i naturalne. Choć ich uczucie wystawione jest na wiele prób, czy je przejdzie? Musicie dowiedzieć się sami.
Dodatkowo mamy tutaj nielegalne wyścigi. Uwielbiam taki motyw w filmach, a i w książkach zaczął mi się podobać. Wcześniej bowiem nie czytałam chyba nic z takimi wyścigami, a tutaj zostało to bardzo fajnie przedstawione i spodobało mi się. Już nie mogę doczekać się drugiego tomu :D
W powieści tej nie zabraknie wielu emocji, szybszego bicia serca i przejmującego świata. To książka, która pochłonie Was i przez kilka dni po przeczytaniu będziecie czuć się jeszcze w jej świecie. Serdecznie Wam polecam!
Czynię ją swoją i równocześnie oddaję jej cząstkę siebie. Jeszcze nigdy nie zależało mi tak na kobiecie i nie pozwolę jej nigdy skrzywdzić.
Ana dziękuję Ci za możliwość objęcia patronatem Twojego kolejnego papierowego dziecka. To świetna powieść, którą pokochałam. Życzę Ci mnóstwa czasu i pomysłów na kolejne powieści ♥ Gratuluję! ♥
Gratuluję tak ciekawego patronatu. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam poprzednie książki od tej autorki. Myślę, że po tę sięgnę kiedyś. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! A co do książki, to wydaje się interesująca. Taka lekka, przyjemna lektura na nudne dni. Nie spotkałam się wcześniej z autorką, dlatego chętnie poznam jej styl. :)
OdpowiedzUsuń