środa, 3 czerwca 2020

Wyklęta królowa - Emily R. King


Nie walczyłyśmy o mężczyznę; walczyłyśmy o lepsze życie.


Tytuł: Wyklęta królowa
Seria:  Setna królowa (Tom 3)
Autor: Emily R. King
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Liczba stron: 368
Liczba rozdziałów: 34
Gatunek: Fantastyka
Bohater: Kalinda, Deven
Narracja: Pierwszoosobowa 
Wydawnictwo: Kobiece


Data premiery: 15.04.2020
Ocena: 10/10


„Trzeci tom magicznej serii, w którym władczyni ognia musi zmierzyć się z demonem lodu

Waleczna Kalinda zniosła wiele przeciwności losu. Małżeństwo z okrutnym tyranem, krwawe bitwy na śmierć i życie, spotkanie z niebezpiecznym demonem lodu. Tym samym, który teraz powraca pod postacią jej zmarłego męża, radży Tarka.
Demon przejmuje władzę i naznacza Kalindę oraz jej towarzyszy piętnem zdrajców imperium. Uciekają za morze, szukając schronienia na Południowych Wyspach. W Lestarii moce Kalindy nie są potępiane jak w jej ojczyźnie. Dzięki nim może chronić najbliższych, lecz demon sprawił, że trudno jej opanować żywioł ognia. Czy to właśnie brak kontroli pomoże jej zwyciężyć?
Ryzykując utratę najlepszych przyjaciół, Kalinda sprzymierza się z tymi, którym nie ufa. To jedyny sposób, aby pokonać demona, odzyskać imperium i przywrócić pokój w rozdartym narodzie.”

(Opis z Lubimy Czytać)

Leżę na brzuchu pozbawiony wszelkiej mocy. Do mrugnięcia powieką potrzebowałbym siły tysiąca ludzi. Do przełknięcia śliny - boskiej potęgi.

    Styl autorki polubiłam już  w pierwszym tomie, i nadal utrzymany jest na tym samym, świetnym poziomie. Nie znajdziemy tutaj trudnych słów, a nawet mamy spis postaci, więc jak kogoś nie pamiętamy z poprzednich części, zawsze można się posiłkować. Nie mamy tutaj lania wody, opisów jest wystarczająco, by zrozumieć fabułę,a dialogi są naturalne i nie wymuszone. Nie znajdziemy także scen 18+, więc książka nadaje się dla młodszych czytelników.
    Akcja powieści ani na chwile nie zwalnia. Cały czas coś się dzieje, że na nudę nie ma czasu. Wszystkie wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc idealną całość.
   Okładka jest piękna i pasuje do reszty tomów. W środku mamy piękne grafiki przy rozdziałach i w ogóle książka jest przecudownie wydana.

  Kalinda w poprzednich tomach pokazała nam, jak piękny i niebezpieczny może być żywioł ognia. W tym jednak tomie musi się zmierzyć z trucizną demona, który sprawia, że jej ogień tłumiony jest przez lód. Przez demona, którego wywołał książę Ashwin i który przybrał postać Radźy Tarka, bohaterowie muszą uciekać i jak najszybciej zebrać sojuszników do walki z tym potworem, którego nie tak łatwo jest pokonać. Kalinda będzie próbować sprzymierzyć się z Rebeliantami, którzy opanowali pałac byłego Radży. A Deven wyruszy w niebezpieczną misję, by ocalić swojego brata. Ale czy im to wszystko się uda? I w jakim niebezpieczeństwie znajdą się bohaterowie? 

    Dziś będzie krótko, ponieważ jest to już trzeci tom serii i nie chciałabym zdradzać Wam zbyt wiele. W tym tomie sporo się dzieje. Radża rośnie w siłę, a nasi bohaterowie muszą znaleźć rozwiązanie, by go powstrzymać. Ale jak można powstrzymać demona? No właśnie, jest ciężko, a nam z każdą przewracaną stroną serce mało nie stanie z tych wszystkich emocji. 
    Dowiemy się komu można ufać, a kto na to kompletnie nie zasługuje. Na przykładzie Kalindy zobaczymy, jak ludzie postrzegają kogoś innego. W świecie, w którym przyszło żyć dziewczynie, tacy jak ona, ogniści, postrzegani są jako gorszy sort. Wiadomo w naszym świecie też zdarzają się podziały na "lepszych-gorszych", co jest nie sprawiedliwe i okrutne. Nie zadając sobie trudu w patrzenie na to, jakim kto jest człowiekiem, można go ocenić, bo właśnie np. włada ogniem. A Kalinda jest dobrą, bezinteresowną osobą, która martwi się o swój kraj, o jego przyszłość i mieszkańców. Polubiłam ją i kibicuję jej z całego serca. Również nie mogę się doczekać, jak autorka zamierza rozwiązać sprawę z Ashwinem i Devenem. Ale nic więcej Wam na ten temat nie powiem, ponieważ musicie się przekonać, co dzieje się na kartach tej powieści. 
    Jestem oczarowana i zachwycona tym tomem. Nie mogę doczekać się czwartej części i cieszę się, że to już niebawem :D Serdecznie Wam polecam. 


Pozwolę ci odejść, lecz będę o ciebie walczył, Kalindo.


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu 

2 komentarze:

  1. Serii nie znam, ale bardzo podoba mi się okładka tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tę serię! Również z niecierpliwością czekam na czwarty tom :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger