czwartek, 16 maja 2024

Nowy początek. Poznaj mnie - Zofia Pyłypczuk

 Był moim nowym początkiem, bo wzbudził we mnie nadzieję na coś, czego nigdy bym się nie spodziewała. Pragnęłam, żeby pozostał w moim życiu jako osoba, której nigdy w nim nie miałam



Tytuł: Poznaj mnie  

Seria: Nowy początek (Tom 1) 

Autor: Zofia Pyłypczuk 

Tłumaczenie: - 

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Bohaterowie: Dalia 

Narracja: Pierwszoosobowa

Liczba stron: 294

Liczba rozdziałów: 30

Wydawnictwo: BeYa

Ocena: 7/10

Szczera przyjaźń, prawdziwa miłość i trudne życiowe wybory

Wygląda na to, że Dalia Mayer na dobre zadomowiła się w miasteczku Maidstone i zaprzyjaźniła z ludźmi z miejscowego liceum. Jej relacja z Adrianem Walkerem, kapitanem drużyny koszykówki, także nabiera rumieńców. Czyżby tym dwojgu pisane było wspólne szczęście? Niekoniecznie. Nowa dziewczyna najfajniejszego chłopaka w szkole bowiem ukrywa smutną tajemnicę...

Niespodziewanie stan zdrowia Dalii pogarsza się podczas wyjazdu narciarskiego. I choć dla osób niewtajemniczonych jej dolegliwości mogą wskazywać po prostu na ostre przeziębienie, dziewczyna dobrze wie, co oznaczają dreszcze i gorączka. Adrian nie ma tej świadomości, jednak wkrótce się przekona, jak poważny jest stan ukochanej.

Czy wybaczy jej to, co tak długo przed nim ukrywała?
Książka dla czytelników powyżej szesnastego roku życia.

Chciałam prawdziwie żyć, a nie jedynie oddychać. Pragnęłam, żeby otaczali mnie ludzie, którym na mnie zależy. Marzyłam, żeby zaznać normalności


Sama nie wiem jak zacząć, bo początek był tak cudny, że przepadłam i miałam takie motylki w brzuchu, że nie mogłam się oderwać od książki, ale jakieś sto stron przed końcem, te endorfiny gdzieś uleciały. I to nie oznacza, że było źle, nie, nie! Ale zaczęłam zwracać uwagę na błędy fabularne. W jednym rozdziale była sobota, na drugi dzień była sobota, jeden rozdział nie wiem do teraz jaki miał sens i zamierzenie. Ale ogólnie całościowo podobało mi się.

Nowy początek to fajnie zapowiadająca się dylogia. I choć ubolewam też nad tym, że nie wszystko się wyjaśniło i ogromnie czekam na drugi tom, to myślę, że warto, bo będzie większe zaskoczenie. Choć przyznam wam, że czegoś tam się domyślam i jestem ciekawa, czy faktycznie się to sprawdzi.

Ta książka jest świetną młodzieżówką. Taką nie przesadzoną, lekką, wciągającą. Naprawdę warto po nią sięgnąć i polecam tu szczególnie czytelnikom 16+,bo może wam przypaść do gustu. Ja lubię motyw szkoły, a tu mamy nową uczennicę i sportowca, a dokładnie koszykarza. Było to połączenie idealne. Dlatego myślę, że fajnie poczytać o czymś innym, bo dawno nie spotkałam się z tym sportem w książce. (Zastanawiam się czy w ogóle coś o koszykarzach czytałam)

No i na sam koniec muszę nadmienić o bohaterach. Jest ich tu masa. Ale główne skrzypce gra Adrian, Dalia i Dorian z Janet. Dorian to taki typ śmieszka, docinki, żarciki, sposoby na podryw to jego chleb powszedni i tak mega mu kibicowałam. Serio polubiłam gościa niemal od razu. Adrian to też świetna postać, dojrzały, mądry, opiekuńczy. Dalia to dziewczyna z przeszłością, która chce zacząć od nowa i poznając tych dwóch chłopaków nie wie, że teraz nuda w jej życiu nie będzie obecną. Jest naprawdę dobrą główną bohaterką. Janet jako jedna z trzech przyjaciółek pojawia się najczęściej i naprawdę ją polubiłam, a jej docinki z Dorianem to mistrzostwo. Inni Bohaterowie też zyskali w moich oczach oprócz wrednej Madison, ale to nie ma co się nią przejmować 🤭

Więc słowem podsumowania, polecam. Sięgnijcie, bo spędzicie miło czas pomimo tych kilku zgrzytów naprawdę czytało mi się super! I jest więcej plusów niż te 2 minusy 🤭

Pierwsza miłość * przyjaźń * przeszłość * nowa w szkole * koszykarz * młodzieżówka *

Współpraca reklamowa z BeYa

1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger