poniedziałek, 13 maja 2024

Spotkasz mnie nad jeziorem - Carley Fortune


Ty i ja za rok, Fern Brookbanks- powiedział.- Nie zawiedź mnie.

A potem Will Baxter odwrócił się i zniknął z mojego życia


 


Tytuł: Spotkasz mnie nad jeziorem 

Seria: - 

Autor: Carley Fortune 

Tłumaczenie: Anna Hikiert-Bereza

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Fern, Will 

Narracja: Pierwszoosobowa

Liczba stron: 

Liczba rozdziałów: 

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ocena: 9/10

Jeden dzień.
Jedna obietnica.
Dwie różne historie.

Fern Brookbans zmarnowała już zbyt dużo czasu, wspominając Willa Baxtera. Dziesięć lat temu spędziła z nim niezapomniane dwadzieścia cztery godziny. Tyle wystarczyło, by między nimi zaiskrzyło. Spotkanie, choć krótkie, pozostawiło w sercu Fern trwały ślad. Para zawarła też pewien układ: spotkają się za rok. Ona się pojawiła, on nie.

Fern ma dziś trzydzieści dwa lata, a jej życie nie jest idealne. Opuszcza ukochane miasto i wraca w rodzinne strony, by prowadzić popadający w ruinę pensjonat, choć przecież nigdy tego nie chciała Wtedy zjawa się Will, który wydaje się jej jedyną deską ratunku. Ale czy można zaufać mężczyźnie w dobrze skrojonym garniturze, który zupełnie nie przypomina chłopaka, którego spotkała dekadę temu? I  który najprawdopodobniej coś ukrywa. Ale przecież dziesięć lat wcześniej Will uratował Fern. Czy teraz ona powinna zrobić to samo dla niego?

(Opis z Lubimy Czytać) 


Znam tę twarz.

Wiem, że jego tęczówki nie są tak naprawdę czarne – w blasku słońca mają kolor espresso.

I wiem, skąd ma tę bliznę.

Bo choć z całych sił próbowałam o nim zapomnieć, wiem dokładnie, kim jest ten człowiek

Jak do tego doszło, nie wiem, ale gdzieś umknęła mi recenzja książki idealnej na majówkowe poczytajki. Uwielbiam maj, gdy wszystko budzi się do życia, a letnie książki wchodzą wtedy jak złoto i powiem wam, że wtedy jest ten klimat.

Spotkasz mnie nad jeziorem to świetna, wciągająca i wzruszająca historia. To opowieść na jedno popołudnie na tarasie w promieniach słońca. To taka komfortowa lektura. Czuć w niej sielskość małego miasteczka, które urzeka nas od pierwszych stron. Autorka pokazuje nam, że czasem los bywa przewrotny i coś co braliśmy za pewnik burzy się jak domek z kart.

Fern i Will to dwie cudowne, kolorowe postaci. W ich historii mamy podział na kiedyś i dziś. Kiedyś jeden dzień sprawił, że między nimi coś się zadziało, a dziś spotykają się po latach. Jak wypadnie to spotkanie? Musicie się dowiedzieć. Ja czytałam z zapartym tchem. Nie mogłam się doczekać aż poznam ich, ich losy. Zakochałam się, no cóż tu dużo mówić. To naprawdę lekka, przyjemna lektura, z którą nie będziecie się nudzić, a spędzicie miłe chwilę. Ja polecam wam ogromnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger