niedziela, 31 stycznia 2016

Albo albo TAG

Albo albo TAG
Cześć Słoneczka! :D
Zaczynam równomiernie publikować TAGi bo mam ich dość sporo i pasuje wreszcie się za nie wziąć. 
Albo albo TAG podobał mi się od jakiegoś czasu a dzięki Rose M z  W świecie książek mam wreszcie okazje go wykonać. Dziękuje <3
Tak też przejdźmy od razu do rzeczy. 

1. Wolałabyś na swoim blogu publikowac tylko recenzję czy tylko posty okołoksiążkowe ??
Mój blog nastawiony jest głównie na recenzję, choć zdarzają się też blogi okołoksiążkowe. Jednak za nic w świecie nie zamieniłabym recenzji ;)

2. Wolałabyś zawsze widzieć ekranizację książki najpierw zanim ją przeczytasz,czy przeczytać książkę ale nigdy nie obejrzeć filmu. 
Pzeczytać książkę, ale nigdy nie obejrzeć filmu. Bez filmów mogę się obejść i rzadko oglądam filmy, więcej czytam. Chyba, że gra tam mój ulubiony aktor, ale to już inna sprawa.

3. Wolałabyś mieć listę wszystkich książek w swoim życiu czy posiadać egzemlaprz swojej pierwszej ulubionej książki ?? 
Takową listę mam już od dobrych kilku lat. A swoją pierwszą ulubioną książkę ... hm... dało by bez tego przeżyć xD

4.Wolalabys nalezec do klubu książkowego , w ktorym nie ma osób z blogosfery i spotkać sie z nim regularnie czy spotkać sie raz w roku z najlepszym przyjacielem z blogosfery? 
To jest trudne pytanie, bo na dobrą sprawę nie mam przyjaciela z blogosfery. Tak więc wybieram pierwszą opcję :)

5. Wolałabys mieć czas, by przeczytać wszystkie książki, jakie tylko chcesz , czy mieć pieniądze , by kupic wszystkie książki jakie tylko chcesz ?
Jeśli myślałam, że poprzednie pytanie jest ciężkie to to bije wszystko na głowę. Ale dobra podejdźmy do tego logicznie. Mając pieniądze i pełno książek jakie tylko chce, a nie mieć czasu na ich przeczytanie wydaje się być bez sensu trochę. Tak więc wybieram czas by móc je przeczytać, a pewnie te co chce kiedyś pojawią się w bibliotece.

6. Gdyby ekranizowano Twoją ulubioną książke, wolałbys mieć kontrole nad tym kto będzie w obsadzie , czy nad tym co znajdzie sie w scenariuszu ? 
To i to. Czasem nie odpowiadają mi osoby z obsady ;D Jednak to scenariusz wybieram. Nie musiałabym krzyczeć w tedy "to nie tak było w książce!" xD

7. Wolalabys miec ulubiona ksiazkowa supermoc czy ulubiona ksiazkowa technologie ? 
Supermoc. Technologie jakoś nie fascynują mnie, aż tak bardzo ;D W końcu w naszym świecie też jest ich pełno, a ja lubię być inna xD

8. Wolalabys przeczytac niesamowita ksiazke ze slabym zakonczeniem czy slaba ksiazke z dobrym zakonczeniem ? 
Chyba niesamowitą książkę ze słabym zakończeniem. Bo słabą książką bym rzuciła od razu ;D

9. Wolalabys nie byc w stanie czytac w jadacym pojezdzie czy nie byc w stanie czytac na lezaco ? 
To pierwsze. Ponieważ nie mogę xD Mój żołądek od razu protestuje, chyba nie lubi czytać xD

10. Wolalabys zapomniec tresc ulubionej ksiazki lub serii by moc ja przeczytac ponownie po raz pierwszy czy zapomniec tresc wszystkich kiepskich ksiazek , ktore przeczytales ? 
Kiepskie książki trzymają się mi głowy jak rzep psiego ogona, ale dlatego by ostrzegać przed nimi ;D Książki które kocham również pamiętam. Jednak gdybym miała wybierać wybrałabym pierwszą opcję bo mogłabym po nią ponownie sięgnąć i na nowo odczuwać wszystkie te emocje nie znając zakończenia :)

Czas na nominację!
TAG widziałam u większości z Was tylko nie bardzo pamiętam u kogo więc wybaczcie za ponowne nominację jak coś :D
* Między Stronami 
*  Tylko magia słowa

czwartek, 28 stycznia 2016

Twoje serce należy do mnie - Dean Koontz

Twoje serce należy do mnie - Dean Koontz







Autor: Dean Koontz
Tytuł: Twoje serce należy do mnie
Liczba stron: 399
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 978-83-7659-057-8







   Ryan Perry jest internetowym bosem. Stworzył on bowiem internetowe imperium. Jest bogaty, a przede wszystkim ma cudowną kobietę, którą kocha. Jednak sielankę przerywa fakt, że Ryan jest chory. Cierpi na nieuleczalną chorobę serca, którą może unicestwić jedynie przeszczep. Zostaje wpisany na listę biorców. Jego lekarz prowadzący robi wszystko by mężczyzna jak najszybciej się na niej znalazł, jednak nie dostatecznie, gdyż Ryan znajduje kogoś kto może szybciej spełnić jego prośbę o przeszczep. Nie są ważne dla niego pieniądze, on chce żyć! Kilka tygodni po znalezieniu nowego lekarza, zaczynają się przygotowania do przeszczepu. W między czasie Ryan widzi dziwne rzeczy.
   Minął rok od przeszczepu. Wszystko układa się dobrze. Ryan zachwyca się twórczością swojej dziewczyny, a jego życie płynie sielankowo.
Pewnego dnia zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ktoś podkłada mu na poduszkę naszyjnik, później ciasteczka. Ktoś nawet czai się w pobliżu jego domu. Ryan'a ogarnia panika. Za wszelką cenę próbuje się dowiedzieć kto za tym stoi. Śledztwo prowadzi go w coraz to różne miejsca odkrywając nowe tajemnice.
   Czy mężczyźnie uda się dowieść prawdy? Jak wpłynie na niego wszystko co się dowiedział?

"Gdyby oderwał się od książki zaledwie kilka minut później, mógłby nie zauważyć postaci na południowym trawniku."

   Książki Deana Koontza zawsze były dla mnie czymś niesamowitym. Język autora jest trochę jednak zbyt mądry by można go było zrozumieć od razu dlatego też miałam pewne trudności z dokończeniem tej powieści. Jednak świat jaki wykreował i jego bohaterowie po prostu jest świetny.     Powieść jest ciekawa, dostarcza nam wielu zaskakujących momentów, a przede wszystkim można trochę poudawać detektywa i próbować zgadnąć kto czyha na życie Ryana.
Wątek miłosny w książce też jest niebanalny i fajnie się go czyta.
   Książkę polecam starszemu gronu odbiorców, gdyż na prawdę nie każdy i nie od razu wciągnie się w te twórczość.

"[..] wszystkie cukierki miały taki sam napis: <Bądź mój>."

Ocena 7/10

wtorek, 26 stycznia 2016

Dary Anioła - Miasto zagubionych dusz - Cassandra Clare ♥

Dary Anioła - Miasto zagubionych dusz - Cassandra Clare ♥
"Spaliłby cały świat by móc wykopać cię z popiołów [...]"

Tytuł: Miasto zagubionych dusz
Seria: Dary Anioła
Autor: Cassandra Clare
Liczba stron: 547
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 978-83-7480-381-5
Ocena: 10/10

    Jace stał się sługą zła. Wszystko dzięki bratu Clary - Sebastianowi. To demon, który nie zna ludzkich uczuć. Chce zapanować nad światem, stworzyć coś nowego, przerażającego i zupełnie innego od tego co do tej pory znajome. Sebastian i Jace są ze sobą połączeni, także robiąc krzywdę jednemu cierpi drugi. Ponadto obaj chłopcy są nie do zlokalizowania. Clave poddało się. Jednak Clary, Izzy, Alec czy Simon nie spoczną póki go nie odnajdą.
    Pewnej nocy Jace zakrada się do pokoju swojej dziewczyny i prosi by poszła z nim. Gdy ta się nie zgadza i rozpoczyna się małe starcie chłopak znika. Matka Clary decyduje się na opuszczenie domu Luke i schronienie się u czarownika - Magnusa. Ale... Clary ma plan,  w który wtajemnicza tylko Simona.
   Podczas gdy Alec, Izzy, Magnus, Jocelyn wymyślają sposoby na odnalezienie zaginionego Clary znika. Jaki plan wymyślała nasza zwariowana bohaterka? Co takiego uda się ustalić grupce znajomych walczących po stronie dobra?

"[...] Może czuje się samotny. Sebastian chyba  nie jest najlepszym towarzystwem.
- Tego nie wiemy - stwierdził Magnus. - Może być świetny w scrabble."

    Starałam się ją czytać wolno, tak by jak najdłużej być w świecie Nocnych Łowców. Czy mi się udało? No nie za bardzo. Pochłonęłam powieść można powiedzieć jednym tchem pomijając fakt, że miałam bardzo dużo obowiązków poza lekturą. Świat jaki tworzy Cassandra Clare jest po prostu magiczny, cudowny i wciąga od pierwsze strony. Wydarzenia dzieją się chronologicznie, ale w takim tempie, żeby każdy nadążył i to jest właśnie najlepsze.
   Cóż bohaterowie znów mnie nie rozczarowali. Trochę tam Clary w jednej scenie zachowała się bardzo samolubnie, ale to jej wybaczam bo wiem, że postąpiłabym tak samo. Powiem Wam szczerze, że był moment kiedy polubiłam Sebastiana! Tak! tego złego do szpiku kości Sebastiana. Ja nie wiem co się ze mną dzieje, ale to mnie przeraża xD obecnie jestem na etapie wyparcia z siebie tego uczucia do tej postaci. Jace ponad wszystko - tak sobie powtarzam xD
    Były momenty, śmiechu, ale i uroniłam łezkę, krzycząc by Clare mi tego nie robiła. Tak bardzo chcę i nie chcę czytać ostatniego tomu. Z jednej strony jestem strasznie ciekawa, z drugiej przeraża mnie myśl, że to już będzie koniec (przynajmniej na jakiś czas). To niesamowita seria. Przyjaźń, miłość, oddanie. Ale i krew, walka, poświęcenie. Mam nadzieję, że ostatni tom mnie nie zawiedzie tak jak było w przypadku Akademii Wampirów. Wiem, że Clare tworzy coś niesamowitego i na takie niesamowitości jestem przygotowana.
    Kto czytał ostatnią część? Zawiodę się? :D (ja wolę to wiedzieć na początku xD)

"[...] Dlatego nie można nigdy tracić nadziei, hatikva, bo jeśli nadzieja jest żywa, utrzyma cię przy życiu.[...]"

niedziela, 24 stycznia 2016

Adoptuj mnie ♥

Adoptuj mnie ♥
 
Cześć Słonka! :D
Dziś przychodzę do Was pewnym pomysłem ;D
Otóż mam kilka pozycji, które zalegają mi na półkach i po które na pewno po raz 2 nie sięgnę. Więc mniej więcej chodzi o to by dać im nowy dom. 
Nie wiem czy kogoś zainteresują moje pozycje, ale spróbuję Was zaciekawić.
 Dodam, że taki post ze swoimi książkami może zrobić KAŻDY! Będzie to możliwość do poznania się i zbudowania takiego jakby zaufania do ludzi.

   Więc kto jest chętny na akcję?

Zasady są proste:
1. Adres na terenie Polski.
2. Uczciwość!
3. Nie wolno przeklinać.
4. Nie kłamiemy.
5. Warto opublikować na swoim blogu post ze swoimi książkami. (warunek niekonieczny, aczkolwiek ułatwiający sprawę)






Londyński bulwar - Ken Bruen
Meteoryt - A.G. Taylor
Seks, nie uwierzysz, dopóki nie przeczytasz - Fakt
Love Factor - Mathilde Bonetti ( recenzja )






Monster High Upiór z sąsiedztwa - Lisi Harrison
Monster High Upiorna szkoła - Lisi Harrison
Monster High O wilku mowa - Lisi Harrison


















Burza - Julie Cross (recenzja)
Waleczna i krucha - Shirlee Busbee
Wciąż mnie prześladują - Jennifer Lee Carrell
Twoje serce należy do mnie - Dean Koontz











Dotyk martwych - Charlaine Harris ( recenzja )
Wybacz ale będę ci mówiła skarbie - Federico Moccia
Nawiedzony dom - Joanna Chmielewska
Dzień dobry, kochanie - Elisa Amoruso (recenzja)











Dodatkowo:

(Recenzja)                                                                          

Co miesiąc będziemy sobie podsumowywać nasze zmagania wymianowe, więc jeśli ktoś miałby ochotę razem ze mną tworzyć takie posty, swoje spostrzeżenia, jakieś nowe propozycje do ulepszeń czy po prostu podzielić się wrażeniami to piszcie ;D

A no i oczywiście, kto będzie zainteresowany jakąś moją książką to na adres justynamajcher@interia.pl możecie śmiało pisać.


piątek, 22 stycznia 2016

Dawca - Lois Lowry

Dawca - Lois Lowry
"Nie ból jest najgorszy w posiadaniu wspomnień , ale samotność. Wspomnieniami trzeba się dzielić."

Tytuł: Dawca
Seria: Dawca
Autor: Lois Lowry
Liczba stron: 206
Wydawnictwo: Media Rodzinna
ISBN: 83-7278-007-3
Ocena: 10/10

   Jonasz gdy go poznajemy ma 11 lat. Właśnie oczekuje na grudzień. W tym miesiącu już nie będzie dzieckiem. Skończy 12 lat i obierze swoją specjalizację. Chłopiec odczuwa lęk przed nieznanym bowiem nie wie do jakiej grupy zostanie przydzielony. Świat, w którym żyje pozbawiony jest kolorów, wspomnień czy odczuwania jakichkolwiek uczuć. Dla naszego bohatera jest to normalne, w końcu żył tak przez 11 lat. Jednak wszystko się zmienia, gdy zostaje nowym Odbiorcą. Odbiorca to osoba, która odbiera wszystkie wspomnienia jakie miały miejsce na całym świecie od Dawcy. Nie może z nikim z przyjaciół rozmawiać o tym jak przebiega szkolenie. W miarę postępów Jonasz orientuje się, że idealne osiedle na jakim przyszło mu wegetować w cale nie jest dobre. To miejsce bez miłości, ciepła rodzinnego. Postanawia coś z tym zrobić. Razem z Dawcą decydują się na bardzo poważny krok. Jeśli im się nie uda konsekwencje tego czynu mogą być straszne.
     Warto nadmienić, że komórkę rodzinną tworzą tam bardzo ... dziwnie. Trzeba złożyć wniosek o związek i po tygodniach, miesiącach lub latach dostaje się odpowiednią kandydatkę lub kandydata. Później są obserwacje i po kilku latach można złożyć wniosek o dziecko. Komórka rodzinna powinna mieć syna i córkę i nie więcej, nie inaczej. Dziecko dostaje się na ceremonii. Tak dostaje się dziecko. Do porodu są wyznaczone kobiety, które rodzą nie więcej niż 3 dzieci, a po obserwacjach ich albo dziecko dostaje dom, albo zostaje zwolnione.
    Starsi nie mieszkają z dziećmi, więc nie ma dziadków. Każda osoba która nie może pracować umieszczana jest w domu starców, a później się ją odsyła.

"-Czy wy mnie kochacie? Przez chwilę zapanowało niezręczne milczenie. Wreszcie ojciec zaśmiał się lekko. - Jonaszu, jak słowo daję. Odrobimy precyzji językowej!
- Jak to? - zapytał Jonasz. Rozbawienie nie było tym, czego oczekiwał.
- Ojciec chce powiedzieć, że użyłeś szalenie ogólnikowego słowa, tak pozbawionego treści, że już niemal całkowicie wyszło z użycia - starannie wyjaśniła matka."

    Na książkę polowałam dość długo  i byłam na prawdę pozytywnie do niej nastawiona. I nie pomyliłam się. Od samego początku dostałam to czego oczekiwałam. Gdy tak brnęłam przez opisy osiedla pomyślałam o Igrzyskach Śmierci, jednak największe podobieństwo widzę w Niezgodnej! Warto zaznaczyć, że Dawca to książka wydana w 1993 roku,  (w Polsce natomiast 2003) więc wiadomo kto na kim się wzorował. Niemniej jednak pozycja była interesująca, wciągająca i ciekawa. Wyobraźcie sobie świat bez uczuć, kolorów. To musiało być straszne! I tylko dwie osoby wiedziały jak jest na prawdę. Na samą myśl czuje dreszcze.
    Bohaterowie. Cóż ja mogę  powiedzieć o nich. Rodzice Jonasza nie czuli nic, więc solidarnie ja do nich też nic nie czuję. Siostra Jonasza była przesłodziutka i po prostu ją uwielbiam. Sam Jonasz jak na dziecko 12 letnie był na prawdę dojrzały. I czy to jego zasługa, czy systemu w którym takie małe dzieci już miały swoje prace i przydziały to nie wiem, ale wykazał się na prawdę wielką odwagą. No i sam Dawca. Przesympatyczny pan, który pomógł bohaterowi przejść przez cały trudny dla niego okres.
   Akcja. Jest dobrze zaplanowana, a każde wydarzenie dobrze opisane, przez co czyta się na prawdę szybko i z zaciekawieniem.
    Styl pisania autorki też jak najbardziej mi się podobał. Lekko, krótko, zwięźle i na temat. Także nie mam do czego się przyczepić i dobrze bo nie chciałabym czepiać się książki, która kilka osób polecało gorąco.
   A teraz czas na film! Otóż to. Kto oglądał Dawcę pamięci z 2014 roku?



środa, 20 stycznia 2016

Demon ruchu - Stefan Grabiński

Demon ruchu - Stefan Grabiński
Tytuł: Demon ruchu
Autor: Stefan Grabiński
Liczba stron: 15
Wydawnictwo: Wolne lektury
Ocena: 5/10

    Tadeusz Szygoń podróżuje pociągiem. Nie wie skąd i nie wie dokąd. Gdy przychodzi do sprawdzenia biletów okazuje się, że mężczyzna w cale go nie ma. Więc konduktor wybija mu bilet z Paryża do Madrytu na co przystępuje bohater. Gdy zapada w drzemkę i po kilku godzinach się budzi zauważa, że jego dotąd pusty przedział zajmuje inny mężczyzna. Początkowo uważa go za urzędnika kolejowego jednak chwilę później ubiór się zmienia i naprzeciwko siedzi zupełnie ktoś inny. Postać ta była bardzo dziwna. Potrafiła zmienić swoją wielkość czy wygląd.
    Zakończenie powieści zaskakuje.

"- Nic nie szkodzi. Powoli nabierze pan rozmachu. Kwestoa wprawy i nawyku. Samotność, wiadomo, jest złym towarzyszem. "

    Jak widzicie Justyśka przeczytała coś Polskiego. Tyle, że to opowiadanie z dwudziestolecia międzywojennego miało budzić grozę. Mnie nie specjalnie przestraszyło. Było lekturą zawierającą opis wszystkiego tylko nie czegoś strasznego. Gdyby całe opowiadanie było skonstruowane na wzór zakończenia było by to coś bardzo ciekawego. Jednak dowiedziałam się tylko wiele o kolei. W sumie opowiadanie może przeczytam młodszemu kuzynowi, który uwielbia koleje.
    Tadeusz - główny bohater, który był jakby naćpany bo autor nawet nie wyjaśnił dlaczego tak się dzieje, że mężczyzna opuszcza dom i wyjeżdża będąc zupełnie nieświadomy tego i dopiero po porządnym wyspaniu się orientuje się, że jest gdzieś zupełnie indziej niż jego dom.
   Ciekawą postacią okazał się sam urzędnik, który potrafił się zmieniać. Jednak znów niedosyt, bo autor znów nie rozwinął tego wątku. No dlaczego?!
    Akcja wlekła się jak nie wiem co. W ogóle dużo opisów mało akcji. A potencjał to miało ogromny. A rozmowa bohaterów była trochę dziwna.
    Styl pisania no jak na tamte czasy nie był zły choć zawierał wiele słów które wyszły z użycia ho ho ho i trochę temu, a do tego mnóstwo przypisów, których nawet nie przeczytałam bo nie cierpię tego. Można było się domyślić jednak z kontekstu o co chodzi.
    Jeśli literatura dawnych lat Was nie odstrasza, a chcecie zabłysnąć na lekcji języka polskiego czymś nowym to warto sięgnąć po te pozycję. Króciutka i niezobowiązująca idealna na chwilę by nie myśleć  o niczym.

Książka przeczytana w ramach akcji Książki dla blogerów. Jeśli jeszcze nie bierzecie udziału to klikajcie w link i pod koniec postu uzyskacie informacje.

Za lekturę dziękuje wydawnictwu Wymownia. 

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Świąteczny maraton - wielkie podsumowanie!

Świąteczny maraton - wielkie podsumowanie!
   
Cześć Kochani!
    Post miał się pojawić wcześniej, jednak go zgubiłam.
    Jak już wiecie w grudniu ubiegłego roku wzięłam udział w maratonie organizowanym przez KittyAilla i Suomi Anne. Jak wyglądały moje czytelnicze zmagania? Co udało mi się przeczytać, co okazało się klapą? O tym już za chwilkę. A w ramach przypomnienia, książki na każdy dzień.


Dzień 1 Klasyk z motywem świątecznym. Nie znalazłam.
Dzień 2 Książka zimowa.  Podaruj mi miłość
Dzień 3 Książka, którą ktoś ci podarował. Wróć jeśli pamiętasz
Dzień 4 Przypadkowa książka. Dotyk Julii
Dzień 5 Książka z czymś czerwonym na okładce. Na krawędzi nigdy

   Nie znalazłam klasyka z motywem świątecznym jednak zaczęłam czytać moje cudowne Dary Anioła, które czytałam praktycznie po troszku codziennie, gdyż święta, a potem czas po nich miałam bardzo bardzo napięty.
    Podaruj mi miłość przeczytałam zanim rozpoczął się maraton, a to tylko dlatego by w świąteczny dzień przyjść do Was z recenzją :D
    Wróć jeśli pamiętasz złamała mi serduszko o czym możecie przeczytać tutaj, gdyż recenzja tej książki już się pojawiła.
    Dotyk Julii. Cóż cieszyłam się ogromnie gdy wreszcie pierwsza część zawitała do biblioteki i bum totalne rozczarowanie, jedna wielka klapa. Książka okazała się być... dziwna i w ogóle nie przekonała mnie do siebie. Po tylu Waszych pozytywnych opinii spodziewałam się czegoś wow, czegoś na prawdę dobrego, niesamowitego i strasznie się rozczarowałam. Nawet nie uszłam w niej daleko. Może kiedyś dam jej szansę bo siostra otrzymała książkę od przyjaciółki. Tyle, że co podoba się siostrze, nie koniecznie podoba się mnie. Przykładem może być Córka dymu i kości, której recenzję znajdziecie tutaj.
    Na krawędzi nigdy ... cóż z bólem serca muszę się przyznać, że nie przeczytałam. Po Dotyku Julii byłam jakby obrażona na świat książek za to co mi zrobił. Dopiero 3 stycznia na poważnie zaczęłam znów czytać. Także wszystko przede mną się nie poddaje :D

   Maraton był na prawdę cudowną sprawą i fajnie, że dziewczyny coś takiego zorganizowały ;D
Mam nadzieję, że w kolejnych maratonach będzie mi szło znacznie lepiej ;D

***

A teraz tak. Organizuję Book Tour i problem polega na tym, że BRAK CHĘTNYCH! 
Co do akcji więcej znajdziecie tu: Book Tour

sobota, 16 stycznia 2016

Dary Anioła- Miasto Upadłych Aniołów - Cassandra Clare ♥

Dary Anioła- Miasto Upadłych Aniołów - Cassandra Clare ♥
 
Cześć Potworki Książkowe!
   Wybaczcie mi, że przychodzę do Was z recenzją od 4 tomu jednak pierwsze 3 części czytałam w 2013 roku, a jak wiecie mój słodki Mikołaj przyniósł mi w ubiegłym roku kontynuację i tak długo biłam się z myślami, jednak stwierdziłam, że może zainteresuję Was mimo wszystko do sięgnięcia po całą serię?

Tytuł: Miasto Upadłych Aniołów
Seria: Dary Anioła
Autor: Cassandra Clare
Liczba stron:434
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 978-83-7480-390-8

   Wojna dobiegła końca. Wszystko zaczęło wracać do normy.  Życie Clary również powoli wraca do normy. Jej mama - Nocna Łowczyni wychodzi za mąż za przywódcę stada wilków. Dziewczyna przygotowuje się do wielkiego dnia. Warto zaznaczyć, że Clary dopiero nie dawno dowiedziała się o innym świecie. Teraz może spokojnie zacząć szkolenie Nocnego Łowcy, które zaniedbała przez lata niewiedzy. Wszystko idzie świetnie, dziewczyna robi wielkie postępy niestety z jej chłopakiem Jasem zaczyna się dziać coś nie dobrego. Miewa koszmary, zaczyna unikać Clary.
   Ponadto Simon wpakował się w małe kłopoty, które na własną rękę chce rozwiązać. Dodatkowo jego mama dowiedziała się, że jej syn jest... wampirem! Chłopak musiał wyprowadzić się z domu. Jednak Simon nie byłby Simonem gdyby nie kolejne problemy. Problemy czasem mają imiona, a mianowicie Maia i Isabelle. Dwie piękne dziewczyny, z którymi umawia się nasz krwiopijca i żadna nie wie o tej drugiej!
   W mieście jednak dzieją się dziwne rzeczy. Zaczynają ginąć Nocni Łowcy, a niemowlęta umierają.
Clary próbuje rozwiązać ten problem jak i pomóc Jasowi.
   Co takiego dzieje się w mieście? Czy Simon i Clary są zamieszani w to samo? Co takiego dzieje się z Jace?

   Dary Anioła ... Boże jak ja strasznie tęskniłam za tymi bohaterami. W końcu prawie 3 rok będzie szedł odkąd zaczęła się moja przygoda z tą serią. Nocni Łowcy to połączenie Anioła i człowieka, którzy dbają o bezpieczeństwo ludzi na ziemi. W jaki sposób? A w taki, że zabijają demony, które schodzą co jakiś czas do naszego świata. Ale, ale nie tylko pełno demonów w tej książce. Są też wampiry, wilkołaki, feerie, czarownicy i wiele więcej.
   Główna bohaterka Clary. Lubię ją. Może czasem najpierw robi potem myśli, ale zawsze ma na względzie dobro bliskich. Jace, mój cudowny Jace *-* No cóż kolejny z mężów, więc chyba nie muszę wyjaśniać, że jest idealny ;D W sumie żadna postać mnie nie irytowała. Są dobrze wykreowanymi ludkami. Chyba, że chodzi o złych bohaterów, no to co zrobić muszą być bo bez nich to nie były by Dary. No, ale są stworzone w taki sposób, że mimo wszystko są cudni ;D
    Akcja toczy się od pierwszej strony i świat Nocnych Łowców po prostu wciąga nas ze sobą. Intrygi, tajemnice i ten dreszczyk emocji wkradający się w nasze ciało z każdą kolejną czytają stroną.
    Styl autorki jest po prostu genialny. Czyta się szybko i sprawnie mimo iż tom ma taaak dużo kartek, to jest to na prawdę cudowne i nie wiadomo kiedy jest się przy ostatnim zdaniu.
    Książka jest na prawdę fantastyczna. Pokazuje jak wiele ludzie są w stanie zrobić, gdy są manipulowani nie tylko przez innych, ale też przez złe moce. Ale co najważniejsze daje nam obraz, że dzięki miłości i przyjaźni możemy stać się lepsi, możemy pokonać to zło.
    Polecam ją każdemu, kto nie boi się nowych światów i kocha fantastykę.

Ocena: 10/10

Do tego: Polecam film "Dary Anioła Miasto kości" w roli głównej Lily Collins. A od stycznia rusza Serial "Shadowhunters" <3
 
Zwiastuny: Film .... Serial ♥


Zapraszam do zapisów do Book Tour! :)

czwartek, 14 stycznia 2016

Book Tour - zapisy

Book Tour - zapisy
Cześć kochani! :D
Tam ta da dam! Oto pierwszy na tym blogu Book Tour!
Ten post miał się pojawić w grudniu jednak jakoś tak wyszło, że nie miałam gdzie go wcisnąć, a potem zapomniałam, aż do wczorajszego pytania kiedy startujemy ;D
Tak więc nie przedłużając
Zwyciężczynią została ... MAYBE SOMEDAY - COLLEEN HOOVER♥

Zacznijmy od zasad.

1. Organizatorem, a zarazem właścicielem książki jestem ja Justyśka z bloga Z miłości do książek - to chyba wiadomo ;D  Myślę, że każdy z Was kocha książki więc będzie ją szanował i zrobi wszystko by dotarła do mnie cała.
2. Na przeczytanie książki macie 2 tygodnie od dnia jej otrzymania. (Gdyby coś wystarczy napisać mi krótki e-mail że nie zdążycie, a spokojnie przedłużę Wam termin)
3. Książkę musisz zrecenzować podając link do wydarzenia.
4. Książki wysyłamy w kolejności zgłoszeń, uprzedzając mnie o tym, że książka ma zamiar się przemieścić. A ten kto ją otrzyma obowiązany jest również mnie poinformować bym  nie zeszła na zawał, że moja perełka się zgubiła.
5. Każdy ma obowiązek podpisania się w książce, można zaznaczyć cytat, cokolwiek, ale w granicach przyzwoitości by książka nie wróciła zmalowana jak choinka na święta ;D
6. Udział w tym wydarzeniu biorą osoby tylko i wyłącznie mające adres na terenie Polski.
7. Każdy może ale nie musi dołączyć do listu pocztówkę swojej miejscowości dla osoby, do której przesyła książkę z zaznaczeniem, że to akcja Book Tour, z datą i miłym słowem.
8. Czas na zapisanie się do : końca lutego aczkolwiek jak pojawi się ktoś później nie będzie z tym problemów.
9. Nie ma ustalonego czasu zakończenia.
10. Gdy już książka wróci do mnie zrobimy sobie ładne podsumowanie obejmujące Wasze zdjęcia książki, przeżycia itp.

 Book Tour rozpocznie się gdy tylko książka wróci do mnie ponieważ jest u przyjaciółek ;D

Zgłoszenie:
- obserwuję bloga jako:
- adres bloga
- adres e-mail
- link do baneru
- Zapoznałem się i akceptuję regulamin
oraz wyrażenie zgody na publikację Waszych zdjęć, czy cytatów z recenzji :)

Więc kto jest chętny przytulić na chwilę cudowną kisążeczkę? :D

Biorą udział:
1. Adrianna   - 29 kwietnia - książka dotarła do Adrianny :) 13 maj - książka wyruszyła dalej :)
2. Lunatyczka - 18 maja - książka dotarła do Lunatyczki :D 3 czerwca - książka ruszyła dalej :D
3. Meredith - 6 czerwca - książka dotarła do Meredith <3 25 czerwca - książka znów w drodze.
4. Miłka - wypisane z akcji.
5. Mea Culpa - 30 czerwiec - książka dotarła do Klaudii :) 16 lipiec - książka wyruszyła dalej :)
6. Kociara - brak adresu
7. Weronika G. - sierpień - książka dotarła do Niki <3 21 sierpień - książka ruszyła dalej :D
8. Krasnoludeek  - brak adresu
9. Ania ♥ - 19 lipiec książka dotarła do Ani :D sierpień - książka ruszyła dalej
10. Monika - 24 sierpień książka dotarła do Moniki :D ... książka wyruszyła do domu ;.;

Oficjalne zapisy zakończone! Książka podróżuje i już nie wiele jej zostało by wrócić do mnie. Małe zamieszanie z kolejnością wynika po prostu z tego jak kto przysyłał swój adres. 

wtorek, 12 stycznia 2016

Kryjowka - Andrea Camilleri

Kryjowka - Andrea Camilleri
Tytuł: Kryjówka
Autor: Andrea Camilleri
Liczba stron: 169
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 978-83-08-05276-1
Ocena: 2/10

    Adrianna to piękna kobieta. Ma trzydzieści trzy lata i męża dużo starszego od niej. Giulio przez wypadek, który zdarzył się kilka lat wcześniej nie może dać młodej kobiecie tego czego by pragnęła. Nie może zaspokoić ją w ten sposób. Dlatego też wpada na genialny pomysł. W każdy czwartek Adrianna będzie spotykać się z mężczyzną w mieszkaniu, które na te okazję zakupił biznesmen. Umowa jest prosta, on będzie przy tym obecny, mężczyznę na noc wybierają wspólnie, a kobieta może z nim sypiać nie więcej niż dwa razy.
    Jednym z takich wybranych jest młody licealista Mario. Chłopak jest oczarowany starszą od siebie kobietą. Zakochuje się w niej i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Pod nieobecność męża ucieka się do rożnych podstępów by choć przez chwilę pobyć sam na sam z Adrianną.
   Sprawy jednak wymykają się spod kontroli. Co takiego zdarzy się w życiu naszej bohaterki?


     Książkę kupiłam na spontanie idąc do biedronki po słodycze. Sama nie wiem czego spodziewałam się po przeczytaniu okładki, ale na pewno nie tego co dostałam. To erotyk, tylko pozbawiony pikantnych szczegółów. Przedstawia obecne życie bohaterki, ale również wiele przeszłych wydarzeń z jej życia.
 Adrianna jest jak małe dziecko. Nie pracuje, utrzymuje ją sześćdziesięcioletni mąż. Ma swoją kryjówkę na strychu oraz przyjaciółkę Stefanię, która jest.... lalką.
Tak irytującej postaci dawno nie widziałam. Rozkapryszenie widać na każdym kroku. Dziewczyna pozbawiona ojcowskiej miłości od najmłodszych lat starała się ją wypełnić. Najpierw swój pierwszy raz przeżyła z "wujkiem" starszym o 10 lat później z mężczyzną w wieku 43 i 50+ by wreszcie wyjść za mąż za sześćdziesięciolatka.
    Gdzieś przeczytałam, że to książka pokazująca siłę miłości i to co ludzie potrafią dla siebie z tejże miłości zrobić. No tu to bym się kłóciła, bo widziała za kogo wychodzi za mąż, więc równie dobrze mogła się nie zgadzać, a nie sypiać z kim popadnie.
   Ze skrzydełka okładki dowiadujemy się, że ta historia inspirowana była dwoma oddzielnymi, ale realnymi wydarzeniami. Tylko łącząc te dwie rzeczy powstała jedna wielka patologia, która miała coś z horroru, bo ta lalka i Adrianna razem wzięte ukatrupiały wszystkich i wszystko z wrodzonym wręcz talentem.


niedziela, 10 stycznia 2016

Przebudzenie - Stephen King

Przebudzenie - Stephen King
Autor: Stephen King
Tytuł: Przebudzenie
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 533
ISBN: 978-83-7961-070-9


     Do małego miasteczka przyjeżdża nowy pastor. Jacobs ma żonę i dziecko. Zaprzyjaźnia się on z naszym głównym bohaterem: Jamie. Jako dziecko Jamie często przesiadywał w pobliżu pastora. Był zafascynowany zarówno nim jak i hobby mężczyzny. Pasjonował się bowiem elektrycznością. W czwartkowe wieczory prowadził spotkania młodych metodystów. Był właściwym człowiekiem, na właściwym miejscu. Jednak wszystko z dnia na dzień się zepsuło. Żona i malutki synek zginęli w wypadku. Od tej pory Jacobs zmienił się, a przede wszystkim zmieniło się jego podejście do wiary.
Jamie już nie przyjaźnił się z nim. Wpadał w coraz to nowsze kłopoty i zawsze jego wybawcą był wielebny.
  Pomógł on naszemu bohaterowi pozbyć się uzależnień dzięki elektryczności.  Poprosił on Jamie'go by pomógł mu w jego ostatnim dziele związanym z tą profesją. Chłopak nie przeczuwając niczego złego zgodził się.
Nad czym tak na prawdę pracował Jacobs? Jakie skutki uboczne miało jego "uzdrawianie elektrycznością"? I jak potoczyły się losy Jamie'go?


"Tak, pomyślałem, kiedy piorun uderzył tak mocno i tak blisko, że zadrżały szyby w oknach. Coś jest za drzwiami i coś się stanie. Coś strasznego. Chyba że do tego nie dopuszczę." 

    Książka posiadająca pewien klimat. Buduje napięcie i jest po prostu książką Kinga więc to powinno mówić samo za siebie. Jednak jest jedno ale, a mianowicie takie, że to książka z serii horror! więc co za tym idzie? powinna sprawić, że nie będę mogła w nocy spać, że będę bać się własnego cienia, a tak na prawdę nie było tam nic co by mnie przeraziło. Powieść jak najbardziej ciekawa i godna polecenia. Mimo iż trochę trudności sprawiło mi jej przeczytanie, jednak myślę, że to przez język. Nie jest on może trudny, ale jakoś ci starsi autorzy działają na mnie tak że ciężko czasem mi coś przeczytać mimo iż jest to coś dobrego.
    Z bohaterów polubiłam Jamiego, ale jakoś bez większego wow. Po prostu był nie irytującym mnie facetem.
    Akcja szła w miarę jako tako. Czasem była bardziej, a kiedy indziej mniej ciekawa, jednak nadal miała ten swój tor po którym się pięła.
    Niemniej jednak jeśli lubicie tego pana koniecznie sięgnijcie po te powieść, jeśli jeszcze nie czytaliście żadnej z jego powieści to sięgnijcie po nią. Nie będzie jakiegoś wielkiego focha jeśli tego nie zrobicie, ale zawsze warto przełamywać schematy!

"Moje prawdziwe życie nie wystarcza, bo ostatnimi czasy jest tak skąpo meblowane jak tani pokój hotelowy."


Ocena: 7/10



piątek, 8 stycznia 2016

Arystokratyczna społeczność & Literackie miasteczko Book TAG

Arystokratyczna społeczność & Literackie miasteczko Book TAG
Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z bardzo ciekawym TAGiem, do którego nominowała mnie sama autorka TAGu Natalie z bloga Depends of book- ksiażkoholiczka do potęgi
Zasady są bardzo proste do podanych poniżej kategorii trzeba dobrać postać z książki. 

1. Doradca - osoba, która zawsze służy dobrą radą i jest wspaniałym powiernikiem
Może Holder - "Hopeless". W prawdzie mimo iż sam miał ciężkie  przeżycia zawsze znajdował rozwiązanie nawet najgorszego problemu. 
2. Rycerz - postać niezwykle honorowa, która zawsze staje w obronie bliskich i potrzebujących, jest w stanie dużo dla nich poświęcić
Jackson - "Burza". Ocalił świat za cenę własnego szczęścia. Najważniejsze dla niego było dobro Holly.
3. Karczmarz - bohater o niepowtarzalnym stylu bycia i charyzmie
Nie mam pojęcia. 
4. Skryba - postać, która zapewne tak jak ty, wręcz uwielbia czytać książki
Meggie Folchart. Moja cudowna przyjaciółka z "Atramentowego serca". Myślę, że mając za ojca introligatora książek była by w stanie sprostać zadaniu.
5. Szpieg  - osoba, której "dobrych intencji" od początku nie byłeś pewien i okazała się być zdrajcą bądź po prostu negatywną postacią
Szczerze rzecz ujmując nie mam pojęcia. Może Klaus z "Pamiętników Wampirów"? Sama nie wiem.
6. Ostatni w kolejce do tronu - czyli bohater literacki, którego darzysz wielką sympatią, mimo iż nie odgrywa ważnej roli w książce
Six. Najlepsza przyjaciółka i tak pozytywnie zakręcona osoba, że świat od razu byłby lepszy! :D
7. Władca - postać, która już na zawsze będzie dla Ciebie kimś naprawdę ważnym
Camryn "Na krawędzi nigdy". Wiem co TAG pada ta książka, ale jest najcudowniejszą książką jaką kiedykolwiek miałam okazję przeczytać. 


Do wykonania tego TAGu zachęcam wszystkich, którym przypadł do gustu, a nie mieli okazji wykonać go u siebie!

***

Kolejny TAG. Kolejna zabawa! :)
Nominację do tego TAGu otrzymałam od
Autorki bloga Chaos myśli  Dziękuje kochana! ^^

Ratusz
W ratuszu potrzeba kogoś mądrego, z pomysłami. Myślę, że Katniss byłaby w tym dobra. W końcu udowodniła, że wiele potrafi.

Sklep
Myślę, że sklepem dobrze by się zajął Wokulski. W końcu ma na swoim koncie prowadzenie jednego sklepu. Tylko żeby mu się wyjeżdżać nie zachciało bo co to w tedy będzie? :D

Zoo
Ktoś kto lubił by zwierzęta. Hm... Agnese z Dzień dobry, kochanie. Od małego kochała kaczątka. Więc myślę, że z dużymi zwierzakami nie miała by też problemu.
Klub
Myślę klub i od razu w głowie staje mi obraz Camryn i Andrew. W swojej podróży występowali w klubach więc mają ogólne pojęcie jak funkcjonuje ten biznes.

Kawiarnia
Six? Ja myślę, że ta zakręcona dziewczyna dała by mnóstwo radości obsługując klientów kawiarni.

Szkoła
Albus Dumbledore. Jest świetnym dyrektorem, więc czego chcieć więcej?

Muzeum
Rany boskie nie wiem. Kto by się nadawał do muzeum? Może strzelmy tak ... Apollo. Bóg sztuki w końcu, nie? Mam ochotę na Mitologię ... ;D

Szpital
W szpitalu potrzeba kogoś takiego jak Prim. A do pomocy może jej posłużyć Alice z Miłość i medycyna sądowa. Jest trochę roztrzepana, ale myślę, że z pomocą Prim stała by się wreszcie godnym patologiem.

Bank
Colin z 19 razy Katherine. W końcu jest młodym geniuszem. Na pewno wpadłby na jakieś fajne rozwiązania by poprawić byt naszego miasteczka.


Księgarnia
W księgarni widzę dwie kobiety: Meggie Folchart i Liesel Meminger. Obie kochają książki, a w księgarni właśnie takich osób moim zdaniem potrzeba i takich brakuje.

Autobus

Kierowcami, a zarazem nominowanymi do tego TAGu zostają:

- Latte z BookBlog
- Julka z Karmelowe Czytadła

środa, 6 stycznia 2016

Read More Books Challenge - Ostatnie poświęcenie - Richelle Mead

Read More Books Challenge - Ostatnie poświęcenie - Richelle Mead
   
Cześć kochani!
     Zacznę od tego, że książkę przeczytałam w ramach Read More Books Challenge zorganizowanym przez Otwarta Księga. Dziękuje za mobilizację ;D Pozwoliłam sobie pożyczyć baner :)  Dostała mi się książka, z którą miałam wielkie problemy by ją przeczytać, ale o tym również Wam opowiem, ale nieco później.
Na czym polega akcja?
    Otóż od daty zgłoszenia się i otrzymania pozycji ma się dwa tygodnie na przeczytanie i zrecenzowanie danej powieści tytułując swój post właśnie tak jak ja (Read More Books Challenge + tytuł książki). Następnie typuje się osoby (ich liczba jest dowolna), a każda nominowana osoba robi dokładnie to samo by zabawa cały czas trwała. To co zaczynamy?
Nominuję:
Między stronami   Hopeless - Colleen Hoover
Apteka Literacka  Ocalenie Callie i Kaydena - Jessica Sorensen
Tylko magia słowa  Gwiazd naszych wina - John Green
Biblioteczka ciekawych książek  Kłopotliwa dziewczyna - Peter James
Jeśli jest ktoś kto chciałby wziąć udział w zabawie po prostu niech napisze w komentarzu, że się zgłasza, a dobiorę książkę.


" [...] Wiem, że książki są podróżami w wyobraźni, ale dzisiaj się do tego nie nadaję."

Tytuł: Ostatnie poświęcenie
Seria: Akademia Wampirów
Autor: Richelle Mead
Liczba stron:  540
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
ISBN: 978-83-10-12106-6

    Nie tak dawno bo w miesiącu z wampirami pisałam Wam recenzję Akademii Wampirów jednak dla przypomnienia jak i dla nowych obserwujących przypomnę kilka faktów. Mamy do czynienia z morojami - czyli wampirami czystej krwi, dampirami - pół wampir pół człowiek, alchemikami - zwykli ludzie, strzygami - są to złe wampiry, które nastawione są na krzywdzenie, mordowanie i wysysanie krwi.
   Tak więc nasza bohaterka Rose przebywa w więzieniu oskarżona o zabójstwo królowej. Jej niewinność próbuje udowodnić jej ojciec, który stał się jej obrońcą. Dziewczyna otrzymała list od nieżyjącej już królowej, z którego wynikało. że jej przyjaciółka ma jednak przyrodnią siostrę ( trzeba zaznaczyć, że rodzice i brat Lissy zginęli w wypadku, tym samym zostawiając dziewczynę samą, nie ma ona bowiem innych krewnych). Przyjaciele zaplanowali intrygę. Sposobem odbili Rose z więzienia. Teraz musi się ukrywać z Dymitrem, byłym nauczycielem i Sydney alchemiczką, która nie znosi wampirów. Razem próbują dowiedzieć się kim jest dziecko z nieprawego łoża ojca Lissy.
    Tymczasem na dworze królewskim przyjaciele próbują znaleźć mordercę by Rose mogła powrócić. Są przesłuchiwani w sprawie ucieczki i morderstwa. Dodatkowo by opóźnić koronację nowej królowej i zyskać czas na znalezienie dowodów wystawiają Lissę na kandydatkę do tronu. Kandydować może jednak szanse, że zasiądzie na tronie są nikłe, w końcu nie ma rodziny.
    Kolejnym wątkiem jest problem miłosny Rose. Po wielkich wzdychaniach do Dymitra i tym jak ją odtrącił jest szczęśliwa z Adrianem. Czuje coś do Dimki, jednak jest lojalna wobec swojego chłopaka. Jednak zdarzają się rzeczy, których nikt nie jest w stanie przewidzieć.
    Czy Rose uda się odnaleźć przyrodnie rodzeństwo? Czy przyjaciele odkryją kto stoi za morderstwem? Czy Lissa zostanie królową? Z którym chłopakiem zdecyduje się być Rose?

"Czasem tak bardzo koncentrujemy się na szczegółach, że tracimy z oczu cały obraz. [...]"

   Jestem mega rozdarta. Z jednej strony wow to w końcu Akademia Wampirów, z drugiej Boże ta część jest mega trudna i z trzeciej jak to już koniec?!
    Tak więc od początku. Cała seria jest po prostu genialna. Uwielbiam Rose, Dimkę, Adriana, jednakże ta część moim zdaniem wyszła pani Mead nie zbyt dobrze, już lepiej jakby jej nie było.
Rozpoczęcie czytania było mega trudne, nie mogłam się skupić wszystko było niemrawe, po 6 rozdziale wreszcie coś ruszyło, a mnie pochłonął inny świat pełen przygód, intryg. Hej! nawet zaangażowałam się w śledztwo i typowałam swoich morderców. Przykro mi, że ta historia dobiegła końca.
    Bohaterowie. No i tu się zaczyna. Adrian zyskał w moich oczach i zaczęłam do lubić z podwójną siłą niż wcześniej. Lissa też była mniej wkurzająca niż w poprzednich częściach. Za to, to co stało się z Rose... Rose była dla mnie jak siostra, uwielbiałam ją a w tej części doprowadzała mnie do szału i modliłam się o każdą akcję gdzie przenosiła się w umyśle do Liss bo tam akcja była stanowczo lepsza i mniej irytujący bohaterowie. Dimka... kolejna postać, która mnie rozczarowała. Może to dlatego, że sam nie wiedział czego chce, później go oświeciło, a razem z Rose zrobili taki bałagan, że w głowie się nie mieści.
     Akcja. No nie powiem bo akcja była zaplanowana dobrze. Działo się już od pierwszej strony. Tyle, że było tego dużo stanowczo za dużo i czasami nie wyrabiałam z przetrawieniem tego.
      Styl pisania. Tu się nie mam do czego przyczepić bo była to część napisana podobnym językiem niż poprzednie.
      Jeśli ktoś zaczął przygodę z tą serią to super! Na prawdę warto. Kto nie zaczął? musicie sami spróbować. Te wampiry są inne niż te w Pamiętnikach Wampirów czy w innych książkach.To inny świat, który czeka na odkrycie i chce byście dali mu szansę. Ja jestem oczarowana serią mimo iż ostatni tom nie sprostał moim oczekiwaniom.
    Adrian ponad wszystko *-*

"W prawdziwym życiu tworzymy przecież więzi innej natury. Oparte na miłości  i lojalności, a nie magii."

Ocena: 6/10

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Wróć, jeśli pamiętasz - Gayle Forman

Wróć, jeśli pamiętasz - Gayle Forman
"Musiałam kogoś nienawidzić, a ciebie kochałam najmocniej, więc padło na ciebie."

Tytuł: Wróć, jeśli pamiętasz
Autor: Gayle Forman
Liczba stron: 283
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
ISBN: 978-83-10-12845-4

   Mijają trzy lata odkąd Mia straciła swoich bliskich. Odkąd odcięła się od najważniejszej osoby w swoim życiu, od Adama. Chłopak jest gwiazdą rockowej kapeli, mieszka w Nowym Jorku. Jednak jest kłębkiem nerwów, przeżywa wiele załamań. Czy jeden dzień jest w stanie zmienić cokolwiek?
Adam udziela wywiadu, który doprowadza go do jednego z takich sytuacji. Manager widząc co dzieje się z chłopakiem daje mu wolne popołudnie. Następnego dnia Adam ma lecieć do Londynu, gdzie zacznie 67 dniową trasę koncertową. Korzystając z wolnego postanawia przejść się po mieście.
    Kupuje bilety na koncert muzyki klasycznej, w którym bierze udział Mia. Po recitalu dziewczyna zaprasza go za kulisy. Po krótkiej wymianie zdań Adam opuszcza pomieszczenie. Jednak Mia nie daje za wygraną. Zaczyna się podróż po Nowym Jorku.
    Jak zakończy się ta podróż? Czy nasz bohater ułoży sobie życie ze swoją partnerką Bryn, czy może wróci do Mii?

"Jestem otoczony ludźmi, a czuję się samotny. Twierdzę że chcę odrobiny normalności, a teraz kiedy trochę jej mam, wygląda na to, że nie wiem co z nią zrobić, nie wiem już jak to jest być normalną osobą."

    Kontynuacja cudownej powieści Zostań, jeśli kochasz tym razem opisana oczami Adama. Ciepła, wciągająca, trzymająca w napięciu opowieść o sile miłości i o tym jak wiele może zmienić w naszym życiu. W końcu nadaje mu sens! Co się dzieje, gdy z dnia na dzień tracimy kogoś kto był dla nas całym światem? Wystarczy przeczytać te pozycję by to wiedzieć.
    Bohaterowie wykreowani przez panią Forman są nadal cudownymi postaciami. Mimo, że był jeden moment gdy zdenerwowali mnie główni bohaterowie to nadal ich kocham i popieram może nie każdą ich decyzję, ale je rozumiem.
     Akcja jak w poprzedniej części obejmuje jeden dzień plus przenoszenie się w czasie. Co również bardzo mi się podobało i pomagało zrozumieć sytuację. Dodatkowo niektóre rozdziały zaczynały się tekstami piosenek Shooting Star (kapela Adama) co jest na prawdę fajne. I od razu pomyślałam "dlaczego ta książka nie ma ścieżki dźwiękowej jak Maybe Someday ?!" xD
    Styl pisania autorki też strasznie polubiłam i mam nadzieję, że inne jej książki również mnie nie rozczarują. Czyta się na prawdę szybciuteńko. Nawet nie wiem kiedy przeleciało mi 285 stron! Koniec, ale może nie na długo. Może za jakiś czas odświeżę te pozycję? :D

"Tuli mnie, póki nie odzyskam chromosomu Y."


Ocena: 9/10

Lucy Lomar  dziękuje za przypomnienie! :D
Każdy kto ma snapchata i chciałby mnie dodać do znajomych wystarczy, że wpisze sobie hopeless9559 i gotowe! :D 

sobota, 2 stycznia 2016

7 najlepszych autorów

7 najlepszych autorów

Nowy Rok rozpoczniemy kolejna odsłona serii 7 najlepszych... ;D
Dziś opowiem Wam o moich 7 najlepszych autorach.

Miejsce nr. 7
L.J. Smith 
Kocham ją za "Pamiętniki Wampirów". A nie czekajcie, za cudowną postać Damona Salvatore. Moje ciasteczko *-*
Miejsce nr. 6
John Green
Uwielbiam go za piękną historię Gusa i Hazel.
Za prześmieszną 19 razy Katherine.
Miejsce nr. 5
Suzanne Collins 
Świetne oddanie tego co dzieje się na świecie.
Miejsce nr. 4
Cassandra Clare
Cudowny świat Nocnych Łowców. Cudowny Jace *-*
Miejsce nr. 3
Katja Millay

Powieść o wybaczeniu, zaakceptowaniu samej siebie.
Miejsce nr. 2
J.A. Redmerski
Książki zmuszające do zastanowienia się nad własnym życiem, chęci zmienienia czegoś.
Miejsce nr. 1
Colleen Hoover
Najpiękniejsze historie. Dające do myślenia, refleksji.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z google.pl


Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger