poniedziałek, 19 października 2020

[PRZEDPREMI8EROWO]: Odnajdę cię - Nana Bekher [PATRONAT]


Była moim światłem, a ja nadal ją kocham. Wiem, że ona też do mniecoś czuje. Widziałem to w jej spojrzeniu. Czułem to.



 Tytuł: Odnajdę cię

Seria:  Włoskie pożądanie (tom 2)
Autor: Nana Bekher
Tłumaczenie:  -
Liczba stron: 404
Liczba rozdziałów: 44
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater:  Domenico, Miranda 
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 21.10.2020
Ocena: 10/10

Życiem Domenica Montechiaro kierowały poszukiwania zaginionej przed laty młodszej siostry. Gdy Blanca wróciła do rodziny, mężczyzna postanawia uporządkować swoje życie i odzyskać utraconą miłość. Spotkanie z dawną ukochaną będzie dla niego ogromnym zaskoczeniem. Jaką niespodziankę będzie miała dla niego kobieta? Czy bezwzględny mafioso będzie w stanie stać się kochającym mężczyzną? I co tak naprawdę się za tym wszystkim kryje?
(Opis z Lubimy Czytać) 

Chcę go dotknąć, a jednocześnie się boję, że wtedy może się okazać, że to tylko sen.

Domenico po odnalezieniu siostry czuje się samotny. Gdy jego młodsze rodzeństwo układa sobie życie prywatne, zakładają rodziny, mają dzieci on prowadzi luźny związek z Zoe i wspomina dawną, utraconą przez poszukiwania siostry i swoją głupotę, miłość w postaci Mirandy. Kobieta odcisnęła na nim piętno. To była prawdziwa, szczera miłość, której nie tak łatwo pozbyć się po latach. Gdy dowiaduje się, że ktoś wynajął detektywa, by go śledził. Jednak nie otrzymawszy od niego odpowiedzi na nurtujące pytanie, postanawia sam się tym zająć. To Miranda, chciała się z nim skontaktować, ale po co? Co takiego ukrywa kobieta? I jak potoczy się dalej życie Domenico?
Postaci były dobrze wykreowane. Mogliśmy poznać Domenico, Mirandę, ale także nie zabrakło postaci z poprzedniego tomu, którzy też mieli swoją chwilę w tej książce. 

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Nie ma tutaj lania wody, opisy są zwięzłe i na temat, dialogi nie wymuszone, a i znajdziemy sceny 18+, które nie są wulgarne, tylko zrobione ze smakiem i stanowią dodatek nie przysłaniający fabuły. 
Akcja powieści toczy się swoim rytmem, nie za szybko, nie za wolno. Wszystko łączy się ze sobą, więc nie pogubimy się w fabule.
Okładka jest piękna. W środku znajdziemy podział na nie długie rozdziały z perspektywy obojgu bohaterów, więc z łatwością poznamy każdego z nich. Czcionka jest duża, przez co czyta się tę książkę ekspresowo. 

Nana Bekher zabiera nas znów do świata mafii, porachunków, ale i miłości. Książka jest pełna zwrotów akcji i nieoczekiwanych przeżyć, gdzie serce mocniej nam zabije z nerwów. 
Autorka pokazuje nam, że nawet bezwzględny i porywczy mafioso chce być kochany, chce tworzyć rodzinę, mieć się o kogo troszczyć. Nikt nie jest oporny na to silne uczucie. Gdy Miranda wraca do jego życia, mężczyzna musi nauczyć się, że nie może nic zatajać przed wybranką. Popełnia mnóstwo błędów, ale z drugiej strony chce chronić Mirandę. Chce by zaplanowana akcja się udała. Więc tutaj go rozumiałam. Szkoda mi było kobiety i tego przez co musiała przejść. 
Możemy także dostrzec to, że nie każdemu można ufać w świecie Domenico. Że czasem osoba, która wydawała się być w porządku ma coś za uszami. To było przerażające, co kobieta może zgotować kobiecie z zazdrości i chęci posiadania jakiegoś mężczyzny. W głowie mi się nie mieściło, jak misternie uknuty plan trzeba było wprowadzić w życie. 
Książka Nany to świetna, trzymająca w napięciu, przyprawiająca o uśmiech i szybsze bicie serca powieść, która dostarczy czytelnikowi wiele emocji. Dzięki niej można oderwać się od rzeczywistości. Szybkość czytania sprawia, że na książkę potrzebujemy jednego dobrego popołudnia. Niech Was nie odstrasza ilość stron. Czyta się to tak przyjemnie, że nie wiadomo kiedy jesteśmy już na końcu powieści. Jeśli macie w planie tę książkę, a nie czytaliście Ginger, to musicie nadrobić najpierw pierwszy tom, ponieważ wiele możecie stracić, czytając od  razu drugi.
Mnie książka oczarowała i sprawiła, że spędziłam przemiły dzień w towarzystwie bohaterów. Polecam Wam tę serię gorąco!!

W moim życiu była, jest i będzie tylko jedna kobieta. Ty - uświadamiam jej. - Nie jestem w stanie pokochać innej kobiety. 

Dziękuję Autorce za możliwość objęcia Patronatem książki. Życzę Ci kochana dużo sukcesów i pomysłów na dalsze powieści :) 


1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger