środa, 17 listopada 2021

Czerwona królowa - Christina Henry

 Tylko dlatego, że coś tam jest, a ty tego pragniesz, nie oznacza, że musisz to wziąć [...]


Tytuł
: Czerwona Królowa 

Seria: The Chronicles of Alice (Tom 2) 

Autor: Christina Henry

Tłumaczenie

Liczba stron

Liczba rozdziałów: 

Gatunek: Horror 

Bohater: Alicja 

Narracja: Trzecioosobowa 

Wydawnictwo: Vesper

Data premiery: 31.10.2021

Ocena: 10/10

Teren poza Starym Miastem miał być zielony, bujny, pełen otuchy. Miał być miejscem, w którym Alicja w końcu mogła odpocząć, gdzie nie byłaby już ani zabawką Królika, ani pionkiem Cheshire’a, ani zdobyczą Dżaberłaka. Ale owe zielone pola okazały się być tylko popiołem, i nigdzie nie można było znaleźć nadziei…

(Opis z Lubimy Czytać) 

Martw się tym, co nadchodzi, kiedy nadejdzie.

Alicja i Topornik przemierzają pola poza Starym Miastem, które miało okazać się piękne, zielone, miało dać im wytchnienie od poprzednich wydarzeń. Tymczasem zastali tam tulko kurz, popiół i zgliszcza. Postanawiają ruszyć dalej w poszukiwaniu córki Topornika. Czy im się uda? Jakie przeszkody staną na ich drodze i kto będzie po ich stronie? 

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Nie mamy tu trudnych słów czy czegoś, co by było niezrozumiałe. Postaci są nam dobrze znane z oryginalnej Alicji. 

Wydarzenia łączą się ze sobą w całość przez co nie zgubimy się w powieści. 

Okładka jest piękna, mroczna i przyciąga wzrok. 

Jak wiecie nie mam problemu, by czytać coś od końca. Byłam tak zafascynowana, że nie ogarnęłam, iż to drugi tom. Ale mnie to nie przeszkadzało! Wręcz przeciwnie zostałam zaciekawiona do tego stopnia, że z przyjemnością sięgnę po pierwszy tom. 

Historia Alicji w krainie czarów dla dorosłych, tak mogę ją nazwać to pełna przygód, szybszego bicia serca, tajemnic, niebezpieczeństwa podróż, by uratować tego kogo się kocha. Ale czy Alicji uda się znaleźć Topornika? Czy będzie tym samym mężczyzną, którego poznała? 

Bardzo przypadło mi do gustu takie przedstawienie tej historii. Myślę, że starszy czytelnik będzie oczarowany lekturą i na pewno zapadnie głęboko w pamięci. Podobało mi się też to, że tutaj to Biała Królowa była tą złą. Świetnie autorka to rozegrała. Jestem zakochana w tej książce. Znów odnalazłam się w fantastyce po dość długiej przerwie i cieszę się z tego ogromnie. Polecam Wam! 

We współpracy z Wydawnictwo Vesper 


Płacz na nic się nie zda. Płacz nigdy niczego nie naprawiał.



2 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger