poniedziałek, 7 marca 2022

Słodycz zemsty - Marzena Miłek [PATRONAT]

 

Powoli ogarnia mnie złość. Nie wiem, czy na kobietę, czy może na sytuację, w której się znalazłam.

– Nie jestem żadną dziecinką – warczę.

W następnej chwili jestem już przyszpilona do krat, a przedramię kobiety powoli odcina mi dopływ tlenu.

– Posłuchaj uważnie, dziecinko – podkreśla dobitnie słowo, które jakoś nie przypadło mi do gustu. – W tym jakże cudownym miejscu panują pewne zasady. Żeby odzywać się w ten sposób, trzeba zdobyć szacunek lub go sobie wywalczyć. Ale ty – omiata mnie szybkim spojrzeniem i przybliża swoją twarz do mojej, dzięki czemu zauważam wytatuowane maleńkie „M” na jej lewej kości policzkowej – masz na to małe szanse."


Tytuł
: Słodycz zemsty 

Seria: - 

Autor: Marzena Miłek 

Tłumaczenie: - 

Liczba stron: 260

Liczba rozdziałów: 52

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Bohater: April, Marcus Deacon... 

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: WasPos 

Data premiery: 23.02.2022

Ocena: 10/10


Mam na imię April i mam dwadzieścia osiem lat. Zabrzmiało to trochę, jakbym przedstawiła się grupie wsparcia anonimowych alkoholików, jednak jest gorzej.

Znacznie gorzej.

Dzisiaj wychodzę z więzienia po odbyciu pięcioletniego wyroku.

Mówią, że nie ma gorszej zemsty niż ta zdradzonej kobiety.

Chcesz się przekonać?

(Opis z Lubimy Czytać)


"– Przeszkadzasz mi.

No takiej odpowiedzi się nie spodziewałam.

Ciche prychnięcie mimowolnie opuszcza moje usta.

– Serio? Przeszkadzam ci? A kilka tysięcy pozostałych więźniarek nie?

Tak, kpię z niej, ale tą odpowiedzią sama się o to prosiła. Sekundę później czuję ból. Nie policzka, jakby można się było spodziewać, a brzucha. Uderzenie jest na tyle mocne, że aż zginam się wpół. To chyba mój kolejny błąd dzisiaj. Kira chwyta miotłę, którą wypuściłam z ręki w momencie uderzenia, i wymierza mi kolejny cios. Tym razem w plecy. Mam wrażenie, że dziś umrę. "

Do czego jest w stanie posunąć się zdradzona kobieta? Otóż do wielu rzeczy i nie należy z płcią piękną zaczynać, bo może to się skończyć naprawdę, naprawdę źle.

April poznajemy w chwili, gdy zaczyna odsiadkę we więzieniu. Jej ojciec został posadzony o degradację, a dziewczyna nie chciała by schorowany tato szedł do więzienia nie ze swojej winy. Za kratkami ma spędzić pięć długich lat. W swojej celi trafia na Margaret, która otacza nowo przybyłą opieką. Gdy na widzenie przychodzi do niej przystojny prawnik, nie wie, że jej życie zmieni się teraz diametralnie. Ukochany mąż rząda rozwodu, a firma jej ojca teraz przejdzie na niego. Jak zraniona, samotna dziewczyna poradzi sobie z tą sytuacją?

Marcus i Deacon to bracia. Pierwszy jest prawnikiem, któremu powierzona została z urzędu sprawa rozwodowa April. Mężczyzna od razu zapalał sympatią do kobiety. Natomiast drugi prowadzi własną firmę i po ciężkim rozwodzie nie jest w stanie zaufać kobietom, więc zaangażowanie brata jest dla niego totalnie niezrozumiałe.

Jak potoczą się losy tej trójki i jaki plan mają na zemstę? Tego dowiecie się sami.

Autorka ma lekki styl. Nie ma tu zbędnych opisów, dialogi są naturalne. Mamy sceny 18+ ale jest ich nie wiele i stanowią tło, nie przytłaczają fabuły.

Akcja toczy się wartkim tempem, więc jesteśmy cały czas ciekawi co będzie dalej. Nie zgubimy się w wydarzeniach, bo idealnie się że sobą łączą.

Okładka jest piękna. W środku mamy podział na krótkie rozdziały z perspektywy nie tylko April, Marcusa czy Deacona, ale także innych bohaterów, przez co  zrozumiemy wszystko dokładnie.

Powiem Wam, że książka Marzeny jest jedną z takich książek, że jak już się zacznie, to nie ma siły żeby dobrowolnie ją odłożyć. Zaczęłam czytać z myślą, że tylko kilka rozdziałów i zacznę robić obiad. Tymczasem idąc robić obiad miałam na koncie 140 przeczytanych stron. Rozdziały są tak krótkie i tak fajnie opisane, że po prostu przewraca się kartki nie patrząc na to ile uczytaliśmy. Wciąga niesamowicie!

Podobała mi się kreacja bohaterów. Tych dobrych i tych złych. Mogliśmy poznać ich myśli, wejść w ich tok rozumowania przez co wydawało się to jeszcze bardziej realne i ciekawe. Nie byli oni papierowi. Żyli i pozwalali nam poznać ten ich świat. Nie denerwowali swoim zachowaniem. Byli dojrzali. 

Autorka pokazuje nam, co jesteśmy w stanie zrobić dla bliskich nam osób. Prawa April względem ojca, czy pomoc Marcusa, Margot czy Margaret to naprawdę było coś fascynującego, że ludzie mogą być tak bezinteresowni, dobrzy.

Podobała mi się oryginalność tej historii. Nie spotkałam się z takim pomysłem i mega to doceniam. Pomysł i wykonanie zemsty było mistrzowskie. Z szybko bijącym sercem obserwowałam poczynania bohaterów.

Jeśli szukacie książki na jedno popołudnie. Wciągającej, świetnej z mega pozytywnymi bohaterami. Jeśli jesteście ciekawi zemsty i do czego posunie się April względem Diego koniecznie sięgnijcie po tę książkę! Ja jestem zachwycona i serdecznie Wam polecam.

Dziękuję autorce za możliwość objęcia patronatem medialnym książki! ❤️

"– Dlaczego to robisz, co? – pytam.

– Co robię?

– Dlaczego tak bardzo przejmujesz się tą sprawą? – precyzuję.

Chociaż wiem, że mój brat w pełni angażuje się w każdą prowadzoną przez siebie sprawę, ta sprawia wrażenie wyjątkowej.

– Wydaje mi się, że jest niewinna. Simon dał mi do przeczytania akta jej sprawy i wynika z nich, że to nie ona była posądzona o ten przekręt, tylko jej ojciec. Zanim go aresztowali, sama zgłosiła się do prokuratury, twierdząc, że to ona.

– Marcus, chłopie, chyba zapominasz, w jakim prawie się specjalizujesz – próbuję go uświadomić.

Nie rozumiem, dlaczego tak wkręcił się w tę sprawę.

– Myślisz, że o tym nie wiem? Jest mi jej zwyczajnie żal. Nie wszystkie kobiety to suki – odpowiada, a ja wiem, że pije do mojej byłej.

– Może i nie, ale na razie nie poznałem żadnej, która by się nią nie okazała."

Kochana! Życzę Ci wielu sukcesów, pomysłów na kolejne tak cudne książki i czasu na ich pisanie! ❤️ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger