Tytuł: Kocha, lubi, szanuje
Rewelacyjna komedia kryminalna, od której nie można się oderwać. Będziecie płakać… ze śmiechu!
To miał być kolejny spokojny weekend w życiu Kaliny. Tymczasem jedno niespodziewane wydarzenie uruchamia lawinę perypetii, które wiodą wprost do uroczego dworku w Kamionkach. Kiedy na miejscu dochodzi do tajemniczego morderstwa, Kalina staje się jedną z głównych podejrzanych. Dziewczyna nie zamierza jednak pozostawić śledztwa w rękach policji, bo w grę wchodzi jej dobre imię! Na miejscu zjawia się również niezawodny Marek, i choć na jego widok serce Kaliny bije mocniej, splot okoliczności sprawia, że nie jest im po drodze. A do tego pod nogami ciągle kręci się pewien mocno ubłocony osobnik na czterech łapach.
Tylko Kalina w jeden weekend może stać się posiadaczką dziecka, psa i zostać… oskarżona o morderstwo! I jak w tym wszystkim znaleźć miejsce na miłość?
(Opis z Lubimy Czytać)
Akcja powieści jest wartka, nie ma czasu na nudę, cały czas coś się dzieje, ale spokojnie w wydarzeniach się nie zgubimy, bo idealnie się ze sobą łączą.
Okładka jest świetna i pasuje do poprzedniej części. W środku znajdziemy podział na rozdziały.
Styl autorki jest lekki, przyjemny, nie ma zbędnych opisów, a dialogi są naturalne.
Kocha, lubi, szpieguje to drugi tom serii o przebojowej Kalinie, która gdzie się nie pojawi, tam są kłopoty. Ale i jest wesoło!
Kaliny nie da się nie lubić. Żywiołowa, pomocna, miła, z ciętym językiem jest wprost idealną osobą na przyjaciółkę, co wykorzystuje Jolka i podrzuca Kalinie swoją córkę. Kobieta nie wytrzymuje jednak i udaje się do pensjonatu w Kamionkach, by znaleźć tam Jolke, oddać jej dziecko i wrócić na weekend do Krakowa, by się zrelaksować. Brzmi banalnie, prawda? Ale to Kalina i nic nie jezt takie proste. Na miejscu pod jej opiekę wpada również pies, a sama Kalina podejrzana jest o morderstwo. O spokojnym weekendzie może pomarzyć. Dziewczyna postanawia pomóc lokalnemu policjantowi i sama zająć się sprawą.
Uwielbiam romanse, uwielbiam kryminały, a już te dwa wątki w jednym i to w wykonaniu Asi, to jest po prostu cudo. No bawiłam się przednio. Sama starałam się ustalić kto zabił Pana Malinę. Czy mi się udało? No prawie! Tak więc nie będziecie się nudzić, będziecie się świetnie bawić. Kalina nie da wam ani na chwilę zapomnieć o sobie i po przeczytaniu, będziecie chcieć więcej. Ja jestem oczarowana tą serią, bohaterami. No po prostu wyszło idealnie! ❤️ Jesli szukacie książki, która was pochłonie i przy której Spędzicie miło czas, to koniecznie się za nią zabierzcie. Nie zawiedziecie się! ❤️
[Współpraca reklamowa z Czwarta Strona]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.