poniedziałek, 2 maja 2022

O włos - Katarzyna Bonda

 Czasami myślę, że zabijanie to wcale nie potrzeba władzy i kontroli, lecz zwyczajnie tęsknota za śmiercią. Też chciałbym być wolny.


Tytuł
: O włos 

Seria: Jakub Sobieski (Tom 1) 

Autor: Katarzyna Bonda 

Tłumaczenie: -

Liczba stron: 350

 Liczba rozdziałów: - 

 Gatunek: Kryminał 

Bohater: Jakub, Ada... 

Narracja: Trzecioosobowa 

Wydawnictwo Muza 

Data premiery: 23.03.2022

Ocena: 4/10



Nie ma pięknych zbrodni.

Są tylko piękne ofiary.

Nowa seria kryminalna Katarzyny Bondy. W Lesie Kabackim zamordowano dwie młodziutkie dziewczyny. Policjanci od dawna nie widzieli tak zbezczeszczonych zwłok. Ale to nie koniec makabrycznych odkryć, bo w trakcie przeczesywania okolicy śledczy trafiają na coś jeszcze: spięty zieloną wstążką pukiel blond włosów, który z całą pewnością nie należał do zamordowanych kobiet. To fetysz, ale i cenny dowód.

Kosiarz z Kabat sieje postrach zwłaszcza wśród pracownic agencji towarzyskich. To wśród nich upatruje kolejnych ofiar. Świat alfonsów i prostytutek jest zamknięty dla policji. Do akcji nieformalnie wkracza detektyw Jakub Sobieski.

Tropy prowadzą w przeszłość, do niewyjaśnionej zbrodni sprzed lat. Czy pragnienia mordercy znów dały o sobie znać? Czy młodemu detektywowi uda się wytropić sprawcę, zanim życie straci kolejna kobieta? Przekonaj się, czy prawda zawsze musi wyjść na jaw. „O włos” – pierwszy tom serii z detektywem Jakubem Sobieskim.

(Opis z Lubimy Czytać) 

W parku dochodzi do zabójstwa. Przy ofierze znajduje się kosmyk włosów, który nie jest jednak tej kobiety. Ofiarami są młode dziewczyny, które zsteudnione są w agencji towarzyskiej. Kuba, który po aferze nie pracuje już w policji, jeździ taksowką. Pewnej nocy jedna z dziewczyn do towarzystwa opowiada mu o zabójcy i prosi o pomoc. Następnego dnia znika bez śladu, a jej przyrodnia siostra prosi o Jakuba o pomoc w odnalezieniu nie tylko siostry ale i sprawcy. Czy im się to uda? 

Narracja w trzeciej osobie nie jest moją ulubioną i tu niestety było to na minus. Ciężko było mi się wczytać w tę książkę. Mnogość opisów również nie pomagała. Rozdziały były długie, więc czasem trzeba było przerwać w połowie, więc to również mnie zniechęcało. 

Akcja toczy się powoli. Nie zgubimy się w niej jednak, bo wszystko następuje po sobie.  

Okładka jest ciekawa i przyciągająca wzrok, sprawia, że czytelnik chce się dowiedzieć więcej. W środku mamy rozdziały z perspektywy kilku bohaterów, niestety nie są zaznaczone kto kiedy się wypowiada, więc też czasem miałam problem, żeby ogarnąć kto to jest. 


Bardzo dawno nie czytałam żadnego kryminału, więc skuszona pozytywnymi opiniami na temat książek autorki, postanowiłam sięgnąć po jej najnowszą powieść. Niestety nie zaiskrzyło. Wręcz przeciwnie wynudziłam się okrutnie.

Zabójstwo samo w sobie było czymś ciekawym, o ile coś takiego można tak nazwać. Ale te kosmyki włosów przy ofiarach zapowiadały się obiecująco. No i niestety na tym to się skończyło. Już po setnej stronie wiemy kto to robił. I choć końcówka wywołała u mnie najwięcej emocji i doszło więcej można powiedzieć sprawców, nie do końca mi to pod pasowało. 

Najciekawsza dla mnie była Narracja zabójcy. Oj wtedy coś się działo. Niestety detektyw Jakub i policjantka Ada po prostu sobie byli, tacy papierowi. Więcej charakteru miał dla mnie zabójca. O Jakubie wiem tyle, że właśnie nie pracuje już w policji, mieszka w przyczepie kempingowej, a jego żona doprawia mu rogi, ale i tak on za nią szaleje. 

Od kryminału oczekuje takiego napięcia, ciarek na ciele, poddenerwowania. No gamy przeróżnych emocji. Tutaj dostałam je na końcu. Książka miała potencjał, ale nie wykorzystany. To tylko moje zdanie i wam może przypaść do gustu. Nie odradzam wam jej, bo widziałam również pozytywne opinie o tej pozycji. Jeśli macie ochotę spróbować, czasem warto dać szansę. 

2 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger