Tytuł: Anioł uwięziony w mroku
Autor: Marzena Miłek
Gatunek: Thiller
Bohater/Bohaterka: Claire, Jared, Miranda, Teo...
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 250
Liczba rozdziałów: 42
Wydawnictwo: WasPos
Premiera: 20.10.2022
Powrót z urodzin przyjaciółki stał się dla Claire prawdziwym dramatem.
Mimo iż cudem wyrwała się ze szponów psychopaty, nie radzi sobie z traumą.
Dwa lata po tragedii decyduje się, by skończyć edukację z dala od rodzinnego miasta. Życie w Nowym Jorku wydaje się lepsze – nowi ludzie, szkoła… Wszystko płynie spokojnym rytmem, aż nagle…
Według doniesień naszego korespondenta ciało znalezione minionej nocy w parku przy Brixton Rd należy do siedemnastolatki. Jak potwierdza policja, to już jedenasta ofiara poszukiwanego od dwóch lat seryjnego mordercy, który cechuje się szczególnym okrucieństwem. Ostatni atak miał miejsce pięć miesięcy temu, a ciało również zostało znalezione w tej okolicy. Skąd ta pewność, że właśnie z nim mamy do czynienia? Otóż dziewczyna ma charakterystyczną bliznę.
(Opis z Lubimy Czytać)
Autorka pisze lekko, przyjemnie. Nie ma tu zbędnych opisów, dialogi są naturalne, a sceny 18+ wyważone.
Akcja toczy się swoim idealnym rytmem. Nic nie dzieje się chaotycznie, więc nie zgubimy się w lekturze.
Okładka jest przepiękna i pasuje do historii. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy kilku bohaterów, więc poznajemy sprawę z różnych stron.
Claire dwa lata temu przeżyła piekło. Cudem udało jej się uciec od psychola, który pozostawił ślady na jej ciele i psychice. Teraz dziewczyna wyjeżdża za ocean, by tam rozpocząć nowe życie. Nowa szkoła, nowi przyjaciele. Jednak morderstwa przybierają na sile i Claire boi się, że psychol ją odnajdzie. Z pomocą przychodzi znajomy brata Teo - przyjaciela z dzieciństwa. Zostaje ochroniarzem Claire. Ale czy przyjaciele i policja zdołają ochronić dziewczynę?
Marzena w tej książce przeszła samą siebie. Znana z romansów autorka zabrała nas do mrocznego świata, w którym rządzi seryjny morderca. Przygotowała się do tej książki naprawdę dobrze. Stworzyła portret psychologiczny mordercy w idealny sposób. Kilka perspektyw narracji pozwoliło nam wczuc się w ofiarę, sprawcę, bliskich czy detektywa. A tutaj nic nie było proste. Do samego końca nie wiemy kto zabijał. Podobało mi się to, że wszystko było tajemnicze, a nie podane na tacy w pierwszym rozdziale.
Moje serce wiele razy biło szybciej czytając perspektywę mordercy, jego tok rozumowania, czy zabójstwa. Ale też wiele razy się uśmiechnęłam i ciepło na sercu mi się zrobiło. Claire miała przy sobie wspaniałych ludzi. Drżałam o jej bezpieczeństwo razem z przyjaciółmi dziewczyny. I myślę, że to również było fajne. Zżyłam się z nią. Claire nie była wkurzającą bohaterką, nie była lekkomyślna i samolubna. O nie! Właśnie to lubię w takich książkach najbardziej!
Jeśli szukacie mrocznej historii, w której grasuje psychol, która pochłonie was do tego stopnia, że przeczytacie ją na raz, to musicie koniecznie dać szansę tej książce. Gwarantuję wam, że serce mocno będzie wam bić, a myśli kotłować się w głowie jeszcze długo po przeczytaniu. Fanki thrillerów psychologicznych muszą to przeczytać! Naprawdę, to jeden z lepszych thrillerów tego roku! ❤️ Gorąco wam polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.