Tytuł: Zmiana planów
Autor: Marta Kaczmarczyk
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater/Bohaterka: Zuzanna, Piotr
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 450
Liczba rozdziałów: 52
Wydawnictwo: NieZwykłe
Premiera: 12.10.2022
Trzydziestoletnia Zuzanna Sosnowska po ukończeniu studiów otwiera restaurację w Szczyrku. Pomimo że lokal cieszy się popularnością, dziewczyna nie do końca wierzy w sukces i w siebie. W jej dwuletnim związku nie dzieje się najlepiej. Od kiedy Adam, jej chłopak, stracił pracę, wydaje się, że bardziej interesuje go siedzenie na kanapie niż życie.
Na szczęście Zuza ma wierne przyjaciółki, które nie pozwalają jej się zamartwiać. Zabierają ją na wakacje i to nie byle gdzie, bo do samej Grecji, na wyspę Kos.
Już początek wyjazdu przysparza Zuzannie wielu wrażeń. Uwagę dziewczyn przykuwa nieznajomy mężczyzna, który wygląda jak młody bóg. Jednak oczywiście Zuza nie ma zamiaru wplątywać się w żadne wakacyjne romanse. W końcu jest zajęta.
Grecki bóg to Piotr Drzewiecki, założyciel jednej z największych firm deweloperskich w Polsce. Zuzanna od razu zwraca jego uwagę. Piotr planuje spędzić z nią kilka upojnych, niezobowiązujących chwil. Ale nic nie idzie po jego myśli.
(Opis z Lubimy Czytać)
Zuzannie mimo młodego wieku udało już się osiągnąć wiele. Ma własny biznes oraz mieszkanie. Ma również cudowne przyjaciółki, które są siostrami i mają swoje stałe rytuały przyjaźni. Również rodzice sióstr uważają dziewczynę za część rodziny i fundują całej trójce wycieczkę do Grecji. Tam dziewczyny postawiają się rozerwać i odpocząć od szarej rzeczywistości. Właściwie każda korzysta z tego wyjazdu nawet Zuza. Mimo swojego związku, który nie wnosi już nic w jej życie, bo aktualny chłopak jest jedynie pasożytem w jej życiu, poznaje kogoś. Dziewczyna jednak nie pozwala sobie na wiele bo przecież jest w związku i miałaby mimo wszystko wyrzuty sumienia. Facet, którego poznaje ratuje ją kilka razy za co jest mu ogromnie wdzięczna. Gdy wraca żałuje, że nie pozwoliła sobie na więcej. I właśnie po powrocie można powiedzieć wszystko zaczyna od nowa jeśli chodzi o życie prywatne. Wtedy pojawia się ogromne zlecenie na którym może się skupić. Nie zdaje sobie sprawy czyja to sprawka.
Piotr od zawsze miał problem z kobietami. Właściwie zawsze widziały tylko jego gruby portfel. Dlatego też będąc w Grecji, gdy poznaje dziewczyny nie zdradza całej prawdy o sobie. Nie chce by kolejna dziewczyna poleciała na niego tylko dla kasy. Jednak zauważa, że Zuza jest inna niż inne dziewczyny, z którymi się spotykał. Po powrocie nie może jednak o niej zapomnieć mimo iż jasno dała mu do zrozumienia, że ma kogoś i nic z tego nie będzie. Wpada na pomysł organizacji eventu na którym cateringiem zajełaby się właśnie firma Zuzanny. To spotkanie wiele zmienia w ich życiu.
Styl autorki jest prosty. Znajdziemy tu trochę opisów, które na początku mnie lekko przerażały, ale później szło już płynnie. Dialogi są naturalne a scen 18+ nie ma zbyt wiele, co również jest na plus.
Akcja toczy się swoim rytmem. Nie pędzi. Wręcz przezywamy z bohaterami wszystkie pory roku jak i uczuć bohaterów.
Okładka powiedziałabym nie wyróżnia się niczym specjalnym chociaż jest dość tajemniczą. Mamy tutaj rozdziały, które są opisywane w zależności od potrzeb z perspektywy Zuzy oraz Piotra. Bohaterowie nie są przesadnie wykreowani.
W całej książce właściwie do samego końca pojawiają się zaskakujące informacje, które dotyczą naszych bohaterów. Na początku trochę ta książka mnie nudziła, jednak zawsze daje szansę każdej historii i ciągnełam to dalej. Potem rozkręciło się na tyle, że nie mogłam się oderwać. Totalnie zaskoczyło mnie zakończenie bo byłam przekonana, że będzie happy end, a tu się okazało, że wręcz musi byc kolejna część tej powieści. W takim razie z niecierpliwością czekam na kontynuację, by poznać dalsze losy Zuzy i Piotra. Polecam.
Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.