niedziela, 25 grudnia 2022

Święta, święta i po... Poczytane: Bez ciebie nie ma świąt - Natalia Sońska

 


Tytuł: Bez ciebie nie ma świąt 

Seria: - 
Autor: Natalia Sońska
Tłumaczenie: - 
Gatunek: Literaturaobyczajowa,romans 
Bohater/Bohaterka: Maria
Narracja: Trzecioosobowa 
Liczba stron: 384
Liczba rozdziałów: 
Wydawnictwo: Czwarta Strona 
Ocena: 8/10
Premiera: 26.10.2022


To będą wyjątkowe święta: pełne cudów, magii i życzeń wypowiedzianych szeptem.

Życie Marii kręci się wokół pracy i opieki nad synem, którego wychowuje sama. Ogromnym wsparciem jest dla niej ojciec. Starszy pan świetnie dogaduje się z bystrym i pełnym energii siedmiolatkiem.

Kobieta niespodziewanie odnawia znajomość z Konradem, kolegą z dzieciństwa. Gdy ich relacja się rozwija, Maria coraz częściej dopuszcza do siebie myśl, że w jej sercu jest miejsce dla jeszcze jednego mężczyzny. Ojciec również chciałby zobaczyć córkę szczęśliwą, ale ma w związku z tym nieco inny plan. Pana Antoniego motywuje do działania coś jeszcze – tajemnica, którą skrywa przed najbliższymi.

Natalia Sońska w zimowej historii rozgrzewa serca rodzinną atmosferą i daje nadzieję na to, że nawet po bolesnych rozstaniach, tuż za rogiem, mogą czekać cuda. Niech więc zadziała magia świąt i spełnią się najskrytsze życzenia!

(Opis z Lubimy Czytać) 

Maria wychowuje samotnie syna, jednak z ogromnym wsparciem swojego taty. Ma własną firmę, której poświęca wiele czasu. Oczywiscie stara się spędzać jak najwięcej czasu z Frankiem, jednak gdyby nie ojciec nie udałoby jej się połaczyć pracy z macierzyństwem. Gdy pewnego razu idzie odebrać syna od dziadka, spotyka dawnego kolegę z dzieciństwa, Konrada. Prawie go nie poznała bo bardzo się zmienił fizycznie. Kobieta spotyka się z przyjacielem, zabierając ze sobą Franka, który z miejsca polubił mężczyznę. Jej synek jest bardzo inteligentynm i spostrzegawczym chłopcem. Do tej pory Maria nie dostawała od niego pytań odnośnie jego taty. Jednak w tym roku jego list do Mikołaja spowodował, że kobieta musi porozmawiać z nim na ten temat. Ojciec dowiadując się o sytuacji postanawia nieco zaingerować. Jak to wszystko się skończy? 


Okładka jest typowo świąteczna i graficzna nie typowo zdjęciowa. Podzielona na rozdziały z perspektywy Marii oraz jej ojca Antoniego. Napisana prostym, przystepnym jezykiem. Nie ma zbyt wielu zbednych i nudnych opisów. Czyta się szybko i przyjemnie. W wydarzeniach również się nie zgubimy, ponieważ wszystko łączy się ze sobą.

Powieść jest bardzo ciekawa i można powiedzieć, że już jest jakiś zarys tego jak się to skończy, a nagle pojawia się ogromny zwrot akcji, który zaskakuje, z czego bardzo się cieszyłam.

Franka nie dało się nie polubić, to fajne dziecko, ciekawe świata nie tylko tego wielkiego, ale swojego małego. Ciekaw jest swojego taty, którego nie zna. Jego życie to tylko mama i dziadek, a przecież koledzy mają i tatusiów. Maria również przypadła mi do gustu. Jej życie nie było łatwe i starałam się ją zrozumieć. Do tego pan Antoni, który był takim świetnym dziadkiem. No nie dało się ich nie polubić. 

Historia napisana przez Natalię jest prosta, ale chwytająca za serce. Mamy tu do czynienia z trójkątem miłosnym i do samego końca jesteśmy ciekawi kogo wybierze Maria. I jak już myślałam, że wiem No to się przeliczyłam. Jeśli szukacie książki na zimowe wieczory, która was oderwie od swoich problemów to polecam.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger