Tytuł: Willa pod jemiołą
Autor: Anna Szczęsna
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater/Bohaterka: Luiza
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 400
Liczba rozdziałów:
Wydawnictwo: Filia
Premiera: 12.11.2022
TE ŚWIĘTA BĘDĄ INNE NIŻ WSZYSTKIE...
Grudzień jest dla Luizy wyjątkowo pechowy. Zamiast przygotowań do świąt musi zmierzyć się z utratą pracy i porzuceniem przez Tobiasza. Gdy wszystko się sypie, dziewczyna postanawia spędzić kilka tygodni w starej willi, którą odziedziczył jej ojciec. Tam odkrywa mroczne sekrety swojej rodziny. W tym samym czasie w życiu Luizy pojawia się nieznajomy, dzięki któremu jej serce znowu mocniej bije. „Willa Pod Jemiołą” to pełna tajemnic, świąteczna historia o tym, że nie należy tracić nadziei i z podniesioną głową przyjmować to, co przynosi los. Życiowe niepowodzenia mogą okazać się z czasem początkiem czegoś dobrego.
(Opis z Lubimy Czytać)
Luiza mimo świąt ma ciężki czas. Jeszcze chwilę temu cieszyłaby się świąteczną aurą, jednak życie pokrzyżowało jej plany. Właśnie straciła pracę i została rzucona przez faceta. Długo nie myśląc postanawia wypowiedzieć umowę najmu i przenieść się na jakiś czas do rodziców. Myślała, ze spędzi z nimi jako tako mimo wszystko radosne święta. Nie spodziewała się, że oni mają również inne plany. Okazuje się, że jakiś czas temu ojciec wraz z ciotką otrzymali spadek w postaci willi. Plan zakłada jej sprzedaż ale trzeba ją najpierw przygotować do tego i zrobić porządki. Dziewczyna nie chcąc psuć całkowicie planów rodziców chce się tym zająć. Na miejscu okazuje się, że willa wytwarza jakąś mroczną aurą, która powoduje iż Luiza ma chwilę zawachania co do swojej decyzji. Nie daje się wystraszyć i podtrzymuje swoje zdanie. Gdy już zostaje sama dzieją się dziwne rzeczy, które na początku trudno wyjaśnić. Z czasem wszystko znajduje swoje rozwiązanie, które wiele zmieni w życiu dziewczyny.
Okładka jest w nawiązaniu do tytułu książki bo widzimy wiszącą jemiołę w świątecznej aranżacji lampek. Książka jest dość gruba jednak pojawiajace się znaki zapytania co do rozwiązania wielu zagadke powoduje, że książkę szybko się czyta.
Styl autorki jest przyjemny, czyta się niebywałe szybko. Dialogi są naturalne.
Akcja toczy się swoim rytmem, a którym się nie pogubimy, bo wszystko idealnie się łączy ze sobą.
Książka zupełnie inna niż wszystkie świąteczne, które do tej pory czytałam. Może nie chodzi tutaj tylko o świeta, bo właściwie nie wiele tutaj o nich. Bardziej powiedziałabym, że powieść skupiona jest na tajemnicach jakie miała cioteczna babka głównej bohaterki. Wiele jest zbiegów okoliczności przez, które Luiza myśli, że to własnie ona daje jej jakieś znaki z zaświatów. Pojawia sie również w jej snach, które pozostawiaja wiele znaków zapytania w głowie dziewczyny. Idąc z czasem powoli wszystko to się wyjaśnia, dzięki mężczyźnie, który znał Julię i to on był sprawcą większości "cudów" w tej willi. Jeśli macie ochotę na piękną, oryginalną historię, to sięgajcie po nią śmiało. Polecam gorąco!
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.