Ale ja nie mogę tak żyć. On mnie zabija od środka. Moje ja, które tak kochacie. I pewnego dnia już mnie nie znajdziesz.
Tytuł: Przekroczyć granice
Ola wydaje się spełnioną trzydziestolatką. Na pozór ma wszystko: dom, dobrą pracę, pieniądze, zdrowie, wspaniałego męża.
Do szczęścia brakuje jej jednego ważnego elementu – udanego życia osobistego, które w tym momencie nie jest usłane różami. Kobieta chciałaby mieć wsparcie rodziny, ale najbliżsi nie interesują się jej problemami, nie pomagają jej, a z czasem nawet o nic nie pytają.
Kiedy więc na drodze Oli staje ten, o którym nigdy nie zapomniała, i obsypuje ją miłością, której niegdyś potrzebowała, traci głowę.
Gdy te cholernie seksowne oczy ponownie spoglądają w głąb niej, ona już wie.
Wszystko w niej ożywa – zatracenie, ślepe pożądanie, ale i prawdziwa miłość.
Z jak trudną rzeczywistością tak naprawdę przyjdzie jej się zmierzyć, by odzyskać to, co straciła?
(Opis z Lubimy Czytać)
Przekroczyłam z Kamilem pewną granicę, którą można przekroczyć tylko z osobą, której ufa się bezgranicznie.
Styl autorki jest lekki, przyjemny, nie ma zbędnego lania wody, czy długich opisów. Dialogi są naturalne, a sceny 18+ zrobione ze smakiem.
Akcja toczy się swoim rytmem, nie pędzi, ani się nie wlecze. Wszystkie wydarzenia łączą się ze sobą w całość, więc nie zgubimy się w fabule.
Okładka jest piękna i przyciąga wzrok. W środku niestety nie ma podziału na rozdziały, ale nie przeszkadzało to w czytaniu.
Ola to młoda kobieta, która jeśli popatrzymy na jej życie z boku, ma wszystko. Świetną pracę, o której inni mogą tylko pomarzyć. Zaradnego męża, własne mieszkanie bez kredytu, kilka tysięcy na koncie. Ale jeśli przyjrzymy się bliżej, zobaczymy, że Ola nie ma tak naprawdę lekko. Jej mąż za zamkniętymi drzwiami miszakania jest zimy, nie okazuje jej uczyć, a o życiu intymnym może jedynie fantazjować. Gdy na jej drodze staje jej stara miłość - Kamil - dziewczyna nie wie, że teraz jej świat wywróci się do góry nogami. Do jakiej prawdy o sobie i o mężu się dowie?
To moje pierwsze spotkanie z autorką i wiem, że nie ostatnie. Książka pochłonęła mnie od pierwszych stron. Jest tu sporo scen 18+ i myślę, że książka spokojnie może zostać nazwana erotykiem. Ale! Jest jedna ważna rzecz. Te sceny są zrobione z takim wyczuciem, że nie gorszą, a wręcz przeciwnie! Jest naprawdę gorąco! Dla fanek takich książek jest to niewątpliwie perełka!
Powiem wam, że mąż Oli był takim bucem. Nie doceniał tego co ma, więc ja się w cale nie dziwię, że kiedyś musiało dojść do tego co się stało. A to co wyszło pod koniec książki, to już w ogóle powiem wam, że miałam ochotę z dzielić tego buca w łeb. Ja nie wiem jak można być takim dwulicowym chamem. I jeszcze rodzina Oli, która jak to ma w życiu źle, a ona ma wszystko i niczego nie docenia. Ale to ile ona dla nich robiła to już nie ważne... I im się należało, bo mają No źle! Och normalnie odcięłabym się od nich, a nie pomagała!
Ta książka jest powiem wam taka realna. Bo wiele osób ma wokół siebie osoby takie toksyczne, które ciągną w dół niż pchają do góry i są podporą w ciężkim czasie. Aneta w swojej powieści zawarła ten ważny przekaz, by walczyć o siebie, swoje szczęście i miłość, która może wydawać się dla innych nie na miejscu, ale czasem to ona właśnie leczy złamaną przez innych duszę.
Zakończenie jest takie, że już po prostu nie będziecie mogli doczekać się drugiego tomu, który (mogę się już pochwalić) obejmę swoim patronatem! Jestem mega podekscytowana i już teraz gorąco polecam Wam 1 część, by niebawem polecić wam i 2 tom! ❤️
Nigdy nie jestem dość dobra. A to za mało przywiozłam, a to nie takie jak trzeba, a to nie zadzwonię nawet, a to coś jeszcze innego.
Za możliwość przeczytania dziękuję bardzo wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.